Drodzy subskrybenci i goście kanału! Rosyjskie Ministerstwo Obrony wyraźnie kłamie na temat liczby osób już powołanych do mobilizacji. Wczoraj Siergiej Szojgu, udający pełniącego obowiązki ministra obrony, informował o dwustu tysiącach już wcielonych do wojska, podczas gdy poranny raport dla prezydenta Rosji Władimira Putina, z tego samego ministerstwa obrony, wskazuje na nieco ponad czterysta tysięcy zmobilizowanych, czyli dokładnie dwa razy więcej. Putinowi mówi się też o licznych stratach w uzbrojeniu i sile roboczej, jakie ponosi wróg atakując rosyjskie pozycje, choć znów liczby te znacznie odbiegają od oficjalnych. Ministerstwo obrony najwyraźniej uważa, że prezydent jest dwa razy bardziej inteligentny, lub głupszy, niż przeciętny obywatel Rosji, więc mnożą liczby przez dwa. Generalnie proces mobilizacji nazywany jest w resorcie obrony "meat-packing", który w zasadzie odzwierciedla to, co się dzieje. Wczoraj na wideokonferencji z kierownictwem resortu obrony Putin wyraził zadowolenie z procesu mobilizacji i PODZIĘKOWAŁ(!) za doskonałą pracę.
<br /> Prezydentowi nie udało się przeprowadzić wieczornego spotkania z kierownictwem bloku bezpieczeństwa za pośrednictwem łącza wideo, jak planował, spotkanie okazało się długie. FSB dostarczyła Putinowi nagranie rozmowy Jewgienija Prigożyna z dwoma rozmówcami, podczas której Prigożyn stwierdził wprost, że jeśli w ciągu najbliższego miesiąca Putin nie zdymisjonuje gubernatora Petersburga Aleksandra Begłowa, to on (Prigożyn) "rozpieprzy gnoja", bo Begłow jest już "naprawdę rozpieprzony" i nie będzie dłużej tego znosił. Wszystko to wyglądałoby na czczą gadaninę, ale na nagraniu widać, jak Prigożyn podaje szczegóły przygotowań do dość skomplikowanego zamachu. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew zasugerował, że Prigożyn powinien zająć swoje miejsce i stanowisko to poparli wszyscy obecni na spotkaniu. Putin powiedział, że rozwiąże tę kwestię. Prigożyn staje się bólem głowy dla służb bezpieczeństwa. Już teraz jest on traktowany poważnie jako problem stabilności na torze krajowym, a ewentualny tandem Prigożyna z Kadyrowem to straszne marzenie służb bezpieczeństwa i nie tylko służb bezpieczeństwa.
*General SVR to kanał prowadzony przez którąś ze służb rosyjskich slużący do dyskredytowania przeciwników politycznych w kręgach kremla.
Bardzo ciekawe. Prigożyn powinien głośniej mówić o swoich zamiarach
Dobrze, dobrze, doskonale, niech się żrą i rzucają sobie do gardeł
Zaczyna się ujawniać to, z czego rossja jest od dawna znana, czyli układów wpływowych (bogatych lub po prostu uzbrojonych) ludzi. To "państwo" to jeden wielki mafijny kocioł, w którym grupy wataszków biją się o wpływy i każdy chciałby ugrać dla siebie jak najwięcej. Nie ma prawdziwej hierarchii władzy, bo każdy może tam zostać kimś a każdy ktoś może zostać nikim. Wystarczy wiedzieć z kim trzymać i kiedy się ujawnić. Wojna to idealny moment dla takich pajacy jak kadyrow czy wagner, bo mają jakąś garstkę bojowników, którzy i tak przy "zawodowej armii" tego gównianego państwa są profesjonalną armią. Narzucają warunki, grożą wszystkim w koło, bo bez nich na froncie nic by się nie działo. Tak przynajmniej jakieś zamieszanie pod Bachmutem robią - de facto wysyłając jako mięso armatnie mobików z dnr i łnr, a później najeżdżając spaloną ziemię. Putler sam zapędził się w kozi róg dając im zbyt dużo. Teraz będzie musiał walczyć wewnętrznie też z nimi. Kogoś musi poświęcić. Albo generalicję, albo tych dwóch pajacy. A oni, przynajmniej prigozyn mają trochę wojaszków, którymi mogli by zrobić przewrót na Kremlu. Ciekawe czy w ogóle putler tam jeszcze nad tym wszystkim panuje...
@thisclaimer mam kilka wątpliwości, może ktoś odpowie.
na nagraniu widać, jak Prigożyn podaje szczegóły przygotowań do dość skomplikowanego zamachu.
Na kogo? Na mera czy Putina? Niestety chyba na mera, co nie?
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew zasugerował, że Prigożyn powinien zająć swoje miejsce i stanowisko to poparli wszyscy obecni na spotkaniu.
Na Syberii czy w Petersburgu? A może powiniene wypaść z okna?
@Panicz chyba chodzi o zamach na mera.
Patruszew podobno byl w chinach dogadac zmiane putina na jego syna. Może o zajęcie stanowiska w tej sprawie mogło mu chodzić.
Ten wpis "generała" należy traktować jako folklor i wiekszosc rzeczy ktore wypisują sa dla ludzi mocno zorientowanych i na czasie z tym co się tam dzieje w rosji. kilka rzeczy ten kanał "przewidział" ale tez przewidywali je analitycy i osintowcy.
Zaloguj się aby komentować