Tldr: chłopu odwaliło na starość i sobie brzdąka. I zaprasza na koncert.
Jak brzmi ukulele pewnie większość z was wie, jak brzmi ukulele basowe, barytonowe, gitarele pewnie trochę mniej z was. Natomiast jak brzmi 25 ukulele zaaranżowanych w orkiestrę pewnie nikt. Jakby kogoś ciekawość korciła i był jutro w #poznan to zapraszam na koncert orkiestry do której dołączyłem w zeszłym roku.
Nowohucka Orkiestra Instrumentów Nieprzypadkowych, gramy o 13:40 na Placu Wolności w Poznaniu.
A co do mojej historii z #ukulele to zaczęło się niewinnie. Kupiłem w markecie na promocji jakieś tanie ukulele dla dzieciaków. Im się szybko znudziło to ja zacząłem próbować na tym grać wychodząc z założenia że 4 struny to na pewno łatwiej niż 6 i nie zaszkodzi spróbować. Po pierwszych umiarkowanych sukcesach (zagranie choć kilku nut bez większej pomyłki) wymieniłem instrument na lepszy i zacząłem szukać ludzi którzy też grają i można by się od nich czegoś nauczyć. Tak trafiłem na ludzi którzy tworzą we orkiestrę, ćwiczą i regularnie grywają w Krakowskim NCK. W orkiestrze grają zarówno osoby z wykształceniem muzycznym jak i amatorzy z pasją jak ja.
Będziemy jutro grać Yellowstone Submarine, Gdy nie ma dzieci, Wiolonczelistka, Wszystko ch... znaczy się wszystko "luz" Elektrycznych Gitar plus jeszcze trochę klasyki (andante, canzonetta, allegro expresivo) plus kilka innych.
Jak brzmi ukulele pewnie większość z was wie, jak brzmi ukulele basowe, barytonowe, gitarele pewnie trochę mniej z was. Natomiast jak brzmi 25 ukulele zaaranżowanych w orkiestrę pewnie nikt. Jakby kogoś ciekawość korciła i był jutro w #poznan to zapraszam na koncert orkiestry do której dołączyłem w zeszłym roku.
Nowohucka Orkiestra Instrumentów Nieprzypadkowych, gramy o 13:40 na Placu Wolności w Poznaniu.
A co do mojej historii z #ukulele to zaczęło się niewinnie. Kupiłem w markecie na promocji jakieś tanie ukulele dla dzieciaków. Im się szybko znudziło to ja zacząłem próbować na tym grać wychodząc z założenia że 4 struny to na pewno łatwiej niż 6 i nie zaszkodzi spróbować. Po pierwszych umiarkowanych sukcesach (zagranie choć kilku nut bez większej pomyłki) wymieniłem instrument na lepszy i zacząłem szukać ludzi którzy też grają i można by się od nich czegoś nauczyć. Tak trafiłem na ludzi którzy tworzą we orkiestrę, ćwiczą i regularnie grywają w Krakowskim NCK. W orkiestrze grają zarówno osoby z wykształceniem muzycznym jak i amatorzy z pasją jak ja.
Będziemy jutro grać Yellowstone Submarine, Gdy nie ma dzieci, Wiolonczelistka, Wszystko ch... znaczy się wszystko "luz" Elektrycznych Gitar plus jeszcze trochę klasyki (andante, canzonetta, allegro expresivo) plus kilka innych.
Zaloguj się aby komentować