Dosłownie gdzie się nie ruszę z młodym to zawsze jakiś bonus wpadnie. Byliśmy dzisiaj na takiej dość sporej hali sportowej na meczu, podbija do nas kobita i mówi, że zaprasza na zajecia dla dzieci. Na boisku obok głównego wydarzenia takie animacje dla dzieci robili i w gratisie możemy wziąć udział.
Ze dwa razy już na mini koncercie zaprosili nas na backstage i młody sobie na bębnach grał xD
W sumie to w ostatnim roku to animacje na tym meczu, bębny, jazda na kucyku, dmuchane zamki, jazda wozem strażackim xDDD i parę innych pierdół
Autentycznie albo nas wpuszczają za frajer albo jeszcze bonusy do biletu dostajemy. To jest powrzechne czy mamy takiego farta? xD
#rodzicielstwo #pytanie
@entropy_ jakieś miejscowe czary chyba
@moll wydaje mi się, że dzisiaj te zajęcia nam wpadły bo było mało osób chyba. Z moim 8 ale ¯\_(ツ)_/¯
A wóz strażacki to przypadkiem przechodziliśmy koło remizy jak akurat myli auto i włączyli nam nawet światełka i kółko po parkingu do garażu zrobiliśmy xD
Generalnie to często tak przypadkiem akurat gdzieś przechodzimy i "no jak chcecie to zapraszamy" xD
@entropy_ fajnie
@moll mój to zależy jaki ma humor. Strażaków uwielbia bo marshal z psiego patrolu i strażak sam to jego idole więc był jak zaczarowany xD
@entropy_ a to nie dziwię się
Chyba fart, ja za darmo ( bez telefonu do zkrojenia ) to juz nawet w ryj na miescie nie dostane.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować