Teraz dwa tygodnie spierdolenia, nie mam problemu że ktoś sobie strzela frajerwerkami w sylwestra, taki dzień. Tylko wkurwia mnie to całe strzalenie PRZED i PO sylwestrze. Idziesz sobie spokojnie bo myślisz ze to już po wszystkiemu ale jakieś dzieciaki czy wujki pijane od wigilii jeszcze odpalają ku uciesze bękartów. Debile #przegryw
a i ta akcja
W sumie poparłbym zakaz sprzedaży fajerwerków debil... Tfu! Cywilom.
@Prze-przegralemZycie a mi nie przeszkadza. Żyjemy w non stop zohydzanych czasach, gdzie udręczanie się stało się jakąś pierdoloną cnotą więc jak ktoś się będzie w stanie może tydzień w całym roku trochę pocieszyć, to nie mam z tym żadnego problemu. Napierdalać tymi fajerwerkami do oporu, byle bezpiecznie bo ma to nieskończenie więcej klimatu, niż "grzeczne i bezpieczne" pokazy dronów, które są mniej więcej tak emocjonujące, jak patrzenie jak trawa rośnie.
Zaloguj się aby komentować