Teoretycznie ten sam kierunek, jedynie Kasia hiszpański zna a ja jak ten cieć u Janusza robię ponieważ nie mam szans nigdzie indziej kiedy te siedzą sobie w ciepłych biurach i narzekają jeszcze. To są dobre dziewczyny, ale strasznie mnie zawiść zżera bo ja będę musiał emigrować, gdyż jedyne perspektywy jakie mam to produkcja lub magazyn to już wolę za granicą.

#zalesie
4d5651c3-185d-4740-af47-a6f76cf75988
moderacja_sie_nie_myje

@Dudleus W biurze to chuja tam zarabiają. Idź to się przekonasz.

Dudleus

@moderacja_sie_nie_myje ja zarabiam minmalną za godzinę. Napisałem w poście, że nie mam szans się nigdzie dostać

moderacja_sie_nie_myje

@Dudleus A jaki region Polski, że na minimalnej robisz? Np. do wykończeniówki nie możesz iść? Marnujesz czas robiąc za miskę ryżu.

Dudleus

@moderacja_sie_nie_myje Łódzkie, nie umiem w wykończeniówkę i nie przyjmują ludzi bez doświadczenia, boję się, że tam z czasem zdrowie mi wysiądzie. Jak się nauczę angielskiego do przyszłego lata to emigruję do Angli na fabrykę parówek lub magazyn.

GtotheG

@Dudleus to trzeba sie bylo uczyc jezykow Kasi do glowy nikt tego jezyka nie wbil. Musiala zainwestowac czas

Dudleus

@GtotheG i jak nauczę się hiszpańskiego na A2 to przyjmą mnie? Na w czerwcu jak się widzieliśmy to nie od razu dostała pracę. Uczę się angielskiego i ukraińskiego na duolingo, ona też na duolingo się nauczyła. Jak już do przyszłego lata uda mi się opanować podstawy angielskiego to do Anglii wyjeżdżam na fabrykę parówek lub magazyn.

Sweet_acc_pr0sa

@Dudleus ucz sie durnii norweskiego i wypierdalaj do norwegi, nigdzie ci lepiej nie będzie


W angli bedziesz takim samym nygusem jak tutaj

Dudleus

@Sweet_acc_pr0sa już 100 dni poświęciłem na naukę angielskiego. Czemu w Norwegi będzie mi lepiej? ja nie liczę na więciej niż miejsce do spania, jedzenie i karnet na siłownię.

Sweet_acc_pr0sa

@Dudleus to w norwego nie licząc na wiecej, zostanie ci kupe hajsu, a angli xi braknie na chleb

Dudleus

@Sweet_acc_pr0sa kupa hajsu to za dużo dla mnie. Nie będę nigdy zarabiał więciej niż minimalną

GtotheG

@Dudleus co najmniej b2. Na co Ci ten ukrainski? W Polsce najlepiej platny jest niderlandzki

Sweet_acc_pr0sa

@Dudleus kurwa xD ty to nie powinieneś nic zarabiac,


Nie przyszło ci do lba ze minimalna w GB to gowno a w takiej norwegi to dobry piniadz pozwalajacy godnie zyc? XD

Dudleus

@GtotheG w czerwcu Kasia miała hiszpański na A2 i dawno się go uczyła a miała w lato wrócić do tego. Myślałem, że ukraiński mi się przyda i z ciekawości. Ile czasu przeciętna osoba potrzebuje na naukę niderlandzkiego i ile zarabia używając go w pracy? I tak niezależnie co zrobię to zawsze będę śmieciem, który nic nie robił.


@Sweet_acc_pr0sa a w Polsce niby jak jest? Skąd miało mi to wygląda przyjść do głowy? Nie jestem jak wszyscy. Jak zdefiniowane jest godne życie i ile przeciętnej osobie zajmuje nauka norweskiego? Nie zasługuję na godne życie bo jestem ścierwem, które nic nie robi.O Angli słyszałem,że Polacy są tam w stanie przeżyć a po angielsku każdy mówi to może po roku też byłbym wstanie ogarnąć podstawy.


@Sweet_acc_pr0sa @GtotheG głównym problemem dla mnie jest to, że nauka czegokolwiek zajmuje mi co najmniej kilka razy dłużej niż przeciętnej osobie.

GtotheG

@Dudleus gosciu, ja sie uczylam jednego jezyka 12 lat zeby moc z nim pracowac a Ty chcesz wszystko dostac na talerzu. Nie napisales co ta Kasia robi - moze tylko oczytuje informacje i wpisuje w tabelke wtedy ani kasa dobra, ani znajomosc jezyka.

Nie powiem Ci ile Ci zajmie niderlandzki bo nie wiem. Dojscie do b2 srednio 2 lata ostrej nauki. Jak jestes ambitny to moze tak dzien w dzien nauki po kilka godzin to rok styknie. Powodzenia

Dudleus

@GtotheG czyli jest sens uczyć się z 40 lat by w tym pracować? Nie wiem co dokładnie robi, wiem, że ja nie mam na to szans. To ten niderlandzki z 10 lat mi zajmie. Nie jestem ambitny po jakiś 100 dniach angielskiego jestem w 7 sekcji. Muszę się tego nauczyć bo w Polsce nie starczy mi na wegetację a eutanazji nie ma i na samobójstwo też będę musiał poświęcić dużo czasu na naukę a z moimi umiejętnościami pewnie coś zepsuje.

05cad323-fa71-4727-8687-539c0639f528
GtotheG

@Dudleus jezyki nie sa dla kazdego. Jak nie masz motywacji do tego to znajdz swoja nisze. Moze bedziesz lepszym spawaczem, kafelkarzem czy elektrykiem? Nie ogladaj sie na innych. Ja mam x znajomych majacych niby takie same umiejetnosci, a rozpietosc zarobkow to z 7 k roznicy miedzy roznymi osobami. Tego sie nie da przewidziec co ile tobie zajmie i jaki skutek osiagniesz. Kwestia szczescia, pracodawcy, migracji, wyboru, umiejetnosci interpersonalnych. Wszystko jedno czego sie bedziesz uczciwie uczyl - po 10 latach we wszystkim bedziesz dobry.


I idz mi z tym duolingo. Jezyk wymaga tez mowienia, komunikacji, tego nie zalatwisz na duolingo tylko nauczyciel, albo poznawanie ludzi.

Dudleus

@GtotheG nie mam swojej niszy, muszę pracować by mieć na jedzenie.


Nie umiem się komunikować i poznawać ludzi

GtotheG

@Dudleus jak nie umiesz sie komunikowac to po co pchasz sie w prace z jezykami? 90% tych prac to praca z klientem

Wez se chlopie rob jakies prawko na ciezarowe, albo idz na sprawacza i za granice jedz, a nie sie pchasz w cos do czego zwyczajnie nie masz pasji i zaciecia.

Dla mnie nauka nowych jezykow to jedno z ulubionych zajec, sama mam wyksztalcenie nauczycielskie jezykowe i bez odpowiedniej motywacji i fascynacji jezykiem to sie zameczysz w tego typu pracy. Ja nawet jak nie znosze swojej pracy to uwielbiam gadac w innych jezykach i ich sluchac. I to mi osladza prace

Dudleus

@GtotheG  nie stać mnie na papiery na ciężarówkę ani na spawacza

GtotheG

@Dudleus to idz i zarob

Zaloguj się aby komentować