#dieta #odchudzanie #odchudzajzhejto
@yeebhany jak ktoś jest na masie to to przekąska właśnie
@yeebhany Jak chcesz redukować to wyklucz żywność przetworzoną, bo ma masę kcal a nie daje sytości.
@Lubiepatrzec miałam straszną ochotę na mięso a w sklepie mieli tylko te kabanosy lub salami :[
@yeebhany 1g bialka to 4 kcal, 1g wegli to tez 4kcal, a tluszcz juz 9kcal. Orzechy i ltuste mieso to killer kaloryczny, aczkolwiek ja lubie 'uzupelniac' braki orzeszkami
@Lubiepatrzec Dlaczego zywnosc przetworzona ma mnostwo kalorii a nie daje sytosci? Gotowany kurczak ze sklepu to zywnosc przetworzona, kiszona kapusta tez, wszystko co zostalo w jakikolwiek sposob podane obrobce. Wydaje mi sie, ze troche zbyt ogolnikowo napisales, bo wiekszosc zywnosci przetworzonej jest w 100% wporzadku. Co miales na mysli dokladnie?
Z tego co wiem nie ma to znaczenia, chcesz szybko poczuc sie syty? Zjedz cukry proste. Chcesz czuc sie syty dlugo? (ale nie szybko) tluszcze. Proste. To ze cos zostalo przetworzone nie ma znaczenia. Znaczenie ma co i jak, a to zmienia w ogole sens zdania.
@e5aar zjedzenie 100g mięsa z patelni czy duszonego da Ci całkiem inną sytość niż 100g kabanosów. To miałem na myśli.
Poddanie jakiemukolwiek procesowi to nie jest "żywność przetworzona".
@Lubiepatrzec Podanie zywnosci procesowi technologicznemu, powoduje, ze jest to zywnosc przetworzona, sprawdzilem definicje
Zjedenie miesa z patelni czy duszonego daje Ci inna sytosc z wielu powodow, ale przynajmniej juz teraz wiem, ze tak ogolnikowo gadasz, ale nie ma w tym tresci. Kurczak, bez oleju z patelni nie da uczucia sytosci jak kabanos w takiej samej ilosci (przez tluszcz w nim zawarty).
Mam znajome w pracy co potrafią paczkę takich długich kabanosów zjeść w pracy jako "małą przekąskę". To wychodzi pewnie ponad 1k kcal a nie ukrywajmy, kabanosy nie sycą jakoś bardzo mocno i zaraz znowu trzeba zjeść. I potem takie gadają, że "nic nie jem" a dupa rośnie.
@WiejskiHuop a wez o takich babach nie mow, w robocie mam jedna ze stanem przedcukrzycowym, ma nadwage (chociaz z tego co kiedys mowila to nie wiem czy nawet nie otylosc 1 stopnia). W szufladzie czekoladki, chrupki. Prawie codziennie jakies kanapki z zabki (plus obiad zamawia), kabanosy tez wpiernicza. Jak sa czyjes urodziny to podwojna/potrojna porcje ciasta. A potem łeee ciezka jestem, bola mnie plecy, nie mam na nic sily. Jezu rece i cycki opadaja.
@yeebhany no to tak samo miałem takie, ciągle coś żarły ale przecież "ona nic takiego nie zjadła dzisiaj" a jak się podliczyło to w samej pracy paczka kabanów, 2 kajzerki, do tego jogurcik, kawałek ciasta/ciasteczka, 3 kawy z cukrem i mlekiem, i oczywiście obiadek jeszcze xD
@WiejskiHuop a po pracy pewnie jeszcze kolacja i hehe winko i bebechy rozciagniete
@yeebhany a z rana śniadanko na słodko, trzy rogaliki, z nutellą, jogurcik xD
@WiejskiHuop zapomnialam ze sa ludzie co jedza sniadania w domu, rany ich bilans kaloryczny dorownuje minimalnej brutto xD
@yeebhany Nie no normalne śniadanko to luz jeszcze, można zjeść, ja nie rozumiem jedzenia tylko słodkich śniadań, jakieś serniczki itp. ani tym się nie najesz a 1000kcal już masz spokojnie nabite z rana xd
@WiejskiHuop ja sobie w weekendy czasami jem na sniadanie cos slodszego na dodanie energii, ostatni raz jak poszlam na pusty żołądek do sklepu to mnie mily pan pomagal wynosic jak zaslablam xD
Z tym sniadaniem to chodzilo mi o to, ze nie wzielam nawet pod uwagę, ze te narzekajace babiszcza moga zaczac napychanie jeszcze przed praca w domu
@yeebhany O kurde to nieciekawie, ja często w ogóle śniadania nie jem i jakoś daję radę i nigdy nie zasłabłem xD
@WiejskiHuop no ja pn-pt jem jogurt lub swojej roboty smoothie tak okolo 9. W weekendy to do 9 spie i wtedy to chyba okolo 11 wyszlam z domu. Ale to tez byl okres jak mialam wyczerpany organizm różnymi chorobami. Ty to wiejski chlop jestes, duzo sily masz.
@yeebhany no ale chłop czasami nie zje nic przed pracą i w pracy do 20 też nic nie je xD I potem przychodzi wieczerza dla jego a to nie za dobre bo potem sie źle śpi
Zaloguj się aby komentować