Takie zabawy to ja rozumiem, u mnie na wiosce takie były to połowy lat 80. Moi rodzice poznali się na dniach gmin, gdzie każda gmina gotowała wyznaczoną zupę, kiełbasę swojską oraz własny bimber. Pod koniec wybierali która gmina wygrywa, a na koniec był dancing i pokaz hamerykańskich filmów. #polska #tradycja #kultura #impreza
8cf5ef42-ba88-499d-89f7-4eb10e6103db
franaa

@Neetowiec Masę znajomych poznałem na wiejskich potupankach, nawet poruchałem parę razy. Piękne to były czasy. Bez pejsbuka, instagrama, Twittera, Tindera i innego gówna

lIl

@Neetowiec kapela! Wolniej, bo świnia mi się poci!

Macer

@Neetowiec dzisiaj to bylby placz julek z warszawy bo jak to tak cieszyc sie ze zwierzontka mordujo. no i weteryniarze i epidemiolodzy od razu by sie zlecieli

Macer

@Neetowiec dzisiaj to bylby placz julek z warszawy bo jak to tak cieszyc sie ze zwierzontka mordujo. no i weteryniarze i epidemiolodzy od razu by sie zlecieli

SlavedWizard

Mila event, mozna smialo lasce w ryj dac a i jeszcze potanczysz.

choochoomotherfucker

Bez pejsbuka, instagrama, Twittera, Tindera i innego gówna


@franaa Napisał gość, który ma konto na hejto ( ͡° ͜ʖ ͡°) A nawet teraz na wioskach odbywają się dożynki, dni gminy, wydarzenia typu Dzień Ziemniaka, Dzień Dyni itp. i festyny z każdej możliwej okazji, media społecznościowe w niczym nie przeszkadzają.

anervis

@choochoomotherfucker to zależy, jak nowy wójt albo sołtys to na początku i owszem musi się pokazać, ale potem to ... do wyborów ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

choochoomotherfucker

@anervis Może to zależy od regionu, w moich okolicach takie wydarzenia dzieją się co roku.

franaa

@choochoomotherfucker I w dalszym ciągu z przyjemnością uczestniczę w takich wydarzeniach Chodzi mi o to, że wtedy standardy dziewczyn że wsi (których nota bene już prawie nie ma, bo albo wyjeżdżają do większych miast albo emigrują) były mocno zaniżone i każdy kto nie był śmierdzącym menelem miał jakieś szanse xD

Zaloguj się aby komentować