Mi się śnią tylko fajne dziewczyny i moje zmarnowane życie. Zwłaszcza taka jedna co już nie żyje. Jakbym miał iść na wojnę i zdechnąć to wyjebane. I tak już stary dziad jestem, po co ja komu?
@WiejskiHuop idź na odwyk
Z któregoś "zachlania" już nie wrócisz do stanu normalnego.
@WiejskiHuop miałeś iść na odwyk, jesteś wartościowym człowiekiem, nie daj się rządzić wódzie
Delirium tremens panie. Odwyk i terapia raz raz
Odwyk odwyk. Sam nie dasz rady. Piszesz, że po dwóch miesiącach ruszyłeś w ciąg bo cię coś emocjonalnie poskładało, jakaś trudna sytuacja. Wiesz ile ich jeszcze będzie? Piłem to wiem. Zgłoś się po pomóc, bi cię w końcu naprawdę wszyscy w dupę kopną
Powodzenia życzę, będzie ciężko
@WiejskiHuop możesz skojarzyć jakiś trigger? Wytrzymałeś ostatnio bardzo długo bez alkoholu co nie jest łatwe.
@Sezonowiec Tak oczywiście, doskonale znam trigger. Znaczy myślę, że to się nałożyło, bo po dłuższym czasie trzeźwości czułem jakąś stagnację. No i dawałem z tym sobie rady dosyć spokojnie ale wydarzyła się też taka przykra sytuacja, no problem, który zapiłem. I jak już poleciałem jednego dnia, to drugiego kontynuowałem po czym przestałem. Nie warto było kompletnie, bo problem nadal istnieje i muszę go rozwiązać, za co zabieram się w sumie już jutro i w poniedziałek
@WiejskiHuop dobrze, że wiesz co się dzieje, na dobrej terapii pewnie nauczysz się jak sobie radzić w takich sytuacjach. Może nie być lekko ale będzie warto bo dużo już sam osiągnąłeś
@Sezonowiec W sobotę idę na terapię, w sensie to już kolejna wizyta bo chodzę od jakiegoś czasu. Tam przegadam to z psychoterapeutą od uzależnień i podejmę jakieś kroki. No chyba, że mnie w kołchozie przyjmą z powrotem i będę miał zmianę w sobotę to wtedy pierwszy najbliższy termin poproszę by mi terapeuta ustawił
@WiejskiHuop powodzenia, nie poddawaj się
Zaloguj się aby komentować