Dzień drugi wycieczki, jakaś połowa z 230 kilometrów za mną. Po drodze było Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie, bardzo zresztą przyjemne. Pozdrawiam i dziękuję za wczorajsze pioruny, które dodawały mi sił i motywacji
#rower #turystyka
PS nocleg bardzo udany, z ogniskiem i kiełbaską
@burt ech a ja gnije w pracy zamiast śmigać takie trasy na rowerze. Muszę cię chyba zablokować bo moja wydajność spada z całych 30% na okolice 0%.
Załadowany jak wielbłąd
Takiej pogody przez cały wypad życzę
@burt bardzo fajne muzeum. Mam nadzieję, że nie wpakowałeś się w jazdę przez Puszczę Kozienicką. Ostatnio padało i ścieżki niekoniecznie są przejezdne. Do tego mnóstwo komarów… Dwa lata temu tak się załatwiłem
ja tam wolę jednak kręte i pagórkowate - ciekawiej jest wtedy
@bolo-yeung okolice Józefowa nad Wisłą właśnie takie są.
Coś wspaniałego taka wycieczka
Trochę podziwiam że umiesz jechać tak wolno i zwiedzać różne muzea w trakcie, ja to jak jadę to zapierdalam jak najszybciej żeby dojechać do domu
Zaloguj się aby komentować