Ale będą wmawiać, że to nie oni akurat głosowali na pis xD
Powinno się zrobić zawody: niech rolnicy, tirowcy i górnicy walczą o to, bez których świat by się skończył!
@Topia akurat bez produkcji żywności by się skończył
@wombatDaiquiri czyli mamy pierwszy głos na rolników.
Podbijam: gdyby nie tirowcy, to by nie było bułeczek w sklepie!
@Topia no nie było by a bez górnikow prądu i ciepła
@CzosnkowySmok oczywiście, że by były, tylko że ze źródeł odnawialnych.
Tak samo jak przed wojną TIRów nie było i też jakoś bułki na półkach sklepowych były.
@Topia a jedzenie bez rolników skąd się brało? Z polowania czy wracamy do zbierania malin po lasach?
Są różne sposoby pozyskiwania żywności: produkcja własna, zbieractwo, łowiectwo, rybołówstwo itd. Pewnie gdyby te wieśniaki przestały prosukować, to pozysmiwanie żywności byłoby upiwrdliwe.
@Topia Na skalę potrzebną do wyżywienia całej populacji? Nierealne jest wszystko co wymieniłeś. Tak duże miasta i tyle populacji co zamieszkuje dzisiejszą Polskę nie wyżywisz inaczej niż nowoczesnym, przemysłowym rolnictwem.
-
"Produkcja własna:" to co najwyżej hobby, a nie rozwiązanie dla gęsto zabudowanych miast gdzie zostawiono minimalne ilości ziemi między blokami. Chyba, że wszyscy nagle przeprowadzą się z miast na wieś, zbudują tam domy i będą uprawiać ziemię dookoła.
-
"Łowiectwo" - znów, to jest dodatek do współczesnej diety. Odławia się tyle ile można aby populacja mogła się odnawiać i zbytnio nie urosła. Nie wyżywisz w ten sposób całej Polski
-
"Rybołówstwo" - gdzie? W przepołowionym Bałtyku? Musimy ograniczać połowy aby cokolwiek mogło się odnawiać w morzach, a ty chcesz jeszcze intensywniej eksploatować morze?
Tak naprawdę to jedyna opcja by w scenariuszu "rolnicy wszyscy na raz przestają produkować" wyjść jakoś z klęski głodu to import albo nacjonalizacja ziemi uprawnej i prowadzenie upraw przez kogoś innego.
Prędzej widziałbym, że nasza gospodarka może poradzić sobie bez górnictwa węgla. Alternatywnych technologii ogrzewania i pozyskiwania energii jest multum. Z resztą cała transformacja energetyczna jest skierowana w tym kierunku, by ograniczyć użytkowanie węgla. Problemem byłoby gdyby zdecydowali się na to wcześniej niż później. Im dalej będziemy w transformacji energetycznej, tym mniejszy wpływ gwałtownego zaprzestania wydobycia węgla.
Tiry to również problem - na transporcie oparty jest cały przemysł. Bez tirów stanie przemysł, a to oznacza np. zaprzestanie transformacji i wytwarzania wielu potrzebnych społeczeństwo towarów. Transport "bułek" można od biedy ogarnąć mniejszymi pojazdami albo jeździć do największych centrów handlowych. Można też wyobrazić sobie sprowadzanie nieprzetworzonych produkty z wsi przy użyciu samochodów osobowych.
Z tym, kierowców tirów względnie łatwo zastąpić. Bariery jakie istnieją to głównie bariery administracyjne - nasze państwo stworzyło milion regulacji odnośnie transportu ciężkiego, bo mamy (jako społeczeństwo) zasoby aby istniała grupa zawodowa specjalizująca się w kierowaniu tirami. Gdyby wszyscy oni nagle odmówili pracy, to po zniesieniu barier prawnych i krótkim przeszkoleniu wielu kierowców B1 mogłoby ich zastąpić.
Podsumowując, najwięcej problemu sprawiłby ekstremalny protest rolników, potem górników, a na końcu tirowców.
@walus002 Rolnicy winni upadku potężnego państwa Polskiego. Gdyby nie PiS, to bylibyśmy potęgą.
Komentarz usunięty
To zdanie na końcu kto pisał? "byliśmy polewanie gównem"
@dotevo ruski bot, bo nawet gdy śmieszna i prawdziwa - budowa polaryzacji działa przeciw interesom Polaków.
@wombatDaiquiri
Oj tak byczq ruski bot od
2003r na Joe monster xD
https://m.joemonster.org/bojownik/Wilo
A i wołam @dotevo bo pytałeś kto pisał
@walus002 ja nie rozumiem generalnie pytania, ale gratuluję researchu
Zaloguj się aby komentować