@Rimfire weź im już nie podpowiadaj, co? Oni uwielbiają realizować głupie pomysły, jeszcze chwila i wszystko będzie przypięte do wszystkiego.
@vinclav aż tak to chyba nie. Po co przypinać nakrętki, to przejściowy pomysł. Będą w sklepach nalewaki i będzie wymóg chodzenia z własną butelką. Szklaną oczywiście. I bezbarwną, bo barwione szkło będzie zakazane. Dyrektywą oczywiście
@vinclav Mam jeszcze inny pomysł. Może mądry, może głupi - nie wiem. Rumianek w czopkach.
@evilonep dzięki ziom, nie zabronią natomiast produkowania fast fashion w jakiejś Kambodży z materiału niewiadomego pochodzenia (czyt. Z tych pieprzonych plastikowych butelek)
@Rimfire nie ze mną te numery Brener! Ja mam maść.
@vinclav Zastanów się nad tym. Tyle gotowania wody, żeby to zalać. Prąd się zużywa, w ogóle to trzeba ten rumianek wysuszyć, zapakować jakoś w torebeczki. Zakazać! Wprowadzić wymóg produkcji rumianku w postaci czopków. Co o tym sądzisz?
@evilonep butelki na kaucje, przy nalewkach by się zatory robiły, nieefektywne rozwiązanie przy popularniejszych napojach.
Nie wiem co w tym takiego strasznego, ogólnie system szklanych opakowań na spokojnie można rozszerzyć na więcej rzeczy niż tylko płyny.
Nie, lepiej żeby pokolenie impotentów rosło od mikroplastików.
@DiscoKhan doceniam za podzielenie się opinią i sympatię do Ciebie, ale uważam, że niedługo nie będzie się dało względnie komfortowo funkcjonować przez kolejne ograniczenia
@evilonep wątpię, właśnie wyjście z plastiku to jest martwy temat i się wałkuje jego recyklingowanie.
Nie będę się sprzeczał, że to jest mniej wygodne - zwłaszcza u nas w kraju, gdzie jakimś cudem do dziś dnia nie ma obowiązku punktów kaucyjnych w większych sklepach, tj. rozmiaru Biedronki czy Lidla, wymuszając go bez względu czy piwo tam sprzedawane jest w takich butelkach. Później parę kontroli i kar i by się zaczęło cywilizować. No ale nawet z tym, tak, to jest mniej wygodne, co poradzić ale nawet lekkie niedogodności zdrowaotne IMHO nie są tego warte, gdzie słaba potencja to chociażby większa szansę na depresję.
Ale też ten cały temat recyklingu, troszkę się mało mówi o tym ile razy plastik się da w ogole recyklingować. Przy większości typów plastiku do 3 razy, często nawet mniej, rzadziej do 7 razy.
Zaś gdzie ten syfny plastik ląduje? Częściej eksportowany jest do Azji ale przeciez też i u nas żeby się "przypadkiem" spalił. Ludzie zdrowsi u nas się od niego nie robią, tyle ci powiem.
Komentarz usunięty
@Rimfire to chcesz mieć 1,5l butelkę z możliwością jednorazowego otwarcia bez szczelnego zamknięcia? To w przypadku kapsli.
Są też metalowe zakrętki. To często jest łączone ze szkłem. Nie wiem jaki to by wyglądało w przypadku plastikowych butelek.
Zaloguj się aby komentować