#filmy #lata80 #kino
Tera to klikajo w ten komputer i myślo, że efekty robio. Kiedyś to było.
Wyglądają bardzo realistycznie. Świetna robota. Mnóstwo pracy musiało być przy robieniu takich olbrzymów
@4Sfor akurat jezel8 chodzi o ruch uliczny to CGI jest wyraźnie lepsze od takich makiet, w wielu filmach nawet nie idzie w ogóle dostrzec, że była jakaś ingerencja komputerowa w scenie, czyli dokładnie tak jak powinno to być zrobione.
Pewnie, że są filmy które są lepsze dzięki praktycznym efektom ale tutaj to raczej słaby przykład.
@DiscoKhan Wszystko ma swoje plusy i minusy. Niemniej mam szacunek do tych ludzi, którzy potrafili niejednokrotnie bardzo dobrze odtworzyć rzeczywistość przy pomocy ręcznie budowanych modeli. I musieli przy okazji wymyślać różne, czasem bardzo zmyślne rozwiązania.
@4Sfor szacunek, oczywiście ale mimo wszystko CGI samo w sobie jest głównie pozytywne. Główny minus to zbytnie poleganie na postprodukcji i ogólnie pogorszeniu się standardów edycyjnych ale to nie jest wina CGI samego w sobie.
I to też nie jest tak, że dobre CGI nie jest czasochłonne i nie wymaga nakładu pracy, jak to sugerujesz tym "kliku-kliku'. Na pewno okiem laika proces tworzenia CGI nie wygląda tak imponująco ale w rzeczywistości wymaga to bardziej specjalistycznej wiedzy.
@DiscoKhan Oj, przecież to moje kliku-klik - to było z przymrużeniem oka. Doskonale zdaję sobie sprawę, że stworzenie efektów specjalnych przy pomocy softu nie jest procesem typu hop-siup i nie powstają one za pstryknięciem palców w kilka sekund. Wiem, że to jest, mimo wszystko, mozolna praca. Po prostu mam już czasem przesyt tej komputerowej sieczki i ze swoistym sentymentem oglądam filmy, w których efekty były robione w rzeczywistości a nie wirtualnie.
Zaloguj się aby komentować