@SiostraNieZdradziDziewczynaTak
kanapki drwala; wieśmaka; ciastka jabłkowego z Mcdonald
Bez szału. Jedna z lepszych McDonaldsie ale cały czas bardzo przeciętna.
milkszejka (nie tylko w mcdonald, nigdy nie piłem żadnego)
W sumie wydaje mi się, że też nie piłem, chyba, że liczyć takie białkowe przed/potreningowe
nigdy nie byłem w Starbucksie
Nic nie straciłeś. Też nie jestem fanem, ale raz wpadłem aby z toalety skorzystać, i żeby nie być dupkiem wziąłem espresso. Ich kawa jest bardzo przeciętna - dlatego dodają z reguły tyle aromatów, cukru i dodatków, aby nie było czuć smaku kawy.
nigdy nie piłem Monstera, Rockstara, Dr Peppera, Tigera, Blacka - próbowałem Redbula ostatnio ok 10 lat temu i dla mnie smakuje jak gazowana guma do żucia.
Energetyków nie pije się dla smaku, a po to, aby o drugiej w nocy móc dokończyć robotę. Ewentualnie jeśli Cię sen bierze, a masz godzinę jazdy autem do domu. Trzeba też dodać, że Dr Pepper to nie energetyk, tylko taka inna Cola. Jeśli lubisz bardziej owocowo-marcepanowe nuty, to polecam spróbować.
nigdy nie jadłem hot-doga z Ikea, Orlenu ani z Żabki!
Hot Dog jak hot dog. Cudów tutaj nie da się wymyślić.
tych kulek mięsnych z Ikea
To akurat jest dosyć dobre, polecam spróbować.
pizzy z ananasem
Pizza z ananasem to abominacja, więc nie ma co się chwalić niejedzeniem tego - nikt z odrobiną smaku tego nie je.