Przypomniało mi się jak w 2000 na zlocie w Gnieźnie (coś 10k ludzi) też nam zwiało bazę.
Nawet Orłoś w Teleekspresie ponoć się najpierw rozpływał, jak to wszystko zorganizowane, a potem że dostał właśnie info, że nas zwiała jakaś nawałnica.
I faktycznie, tymi rękoma co piszę, stawiałem przez kilka dni z ekipą ponad 100 namiotów i innych dupsów, które to w większości odleciały w siną dal. Ale! wspólnymi siłami całość udało się postawić przed wieczorem i obyło się niemal bez poważnych strat.
Ale jak oglądam, to tutaj chyba jednak większa rozwałka, szkoda.
Mam nadzieję, że my teraz pokażemy, jak robić porządne Jambo