Tadeusz Gajcy, Modlitwa za rzeczy (z tomu Wiersze niewymierne), 1942
Uspokój serca zegarów, zmęczone są —
żarówkom przygaś powieki, za długo patrzą na nas,
tramwajom pozwól odpocząć,
niechaj nie drepcą wciąż
i domom zabroń się wspinać
w miastach obłych jak w dzbanach.
Zdyszanym kołom pociągów
kwietny spoczynek nakaż,
płuca motorów napełnij ciszą wonną od gwiazd,
trupim wydechem spalin
niech się więcej nie żali
kominów wysoki pochód w nieodgadniony czas.
Sprzętom naszym milczącym głos zamarły wyzwól,
piórom ześlij wytchnienie, papier zostaw bez liter,
niech przemówią znad półek książki kurzem przybite,
krajobrazy więzione na płótnach
niech zejdą w pokoje nasze —
Za wszystkie rzeczy smutne,
za wszystkie serca maszyn
prosimy cię Panie.
Ilustracja: Władysław Ślewiński, Maska i książki, ok. 1897
59202a1e-d407-47da-8a3a-880c767a4902

Zaloguj się aby komentować