Szybkie podsumowanie roku pasji perfumowej co miała się zatrzymać na odlewkach za 250 ziko.

20 flakonów (overall ponad 30) - miało nie być żadnego, w tym jeden tani arab (arabów miałem nie tykać)
300 odlewek (overall)
brak oporów na wąchanie arabów (również tych z prawdziwym oudem)

No i tyle chciałem napisać, mam parę odlewek na oku, choć już cały mainstream przewąchałem i trochę niszy. Raczej sztywno się trzymam zasady, że nie odlewam rzeczy droższych niż 10zł/ml choć jednego bortka zassałem by zobaczyć czy to warte świeczki. Chcę parę flakonów ulubionych jeszcze uzupełnić i na ten moment szukam jakiś dziwolągów w spoko pieniądzach (jak znacie jakiś tani stajenny oud to chętnie przewącham).

pozdrawiam innych anonimowych perfumoholików #perfumy
5

Komentarze (5)

@promyczekNadziei Chyba Ci zazdroszczę. Ciesz się tym co masz i oby jak najdłużej dawało ci to radość.


Nie idź w stronę naturalsów. Ostrzegam. Stamtąd się nie wraca.

@Grzesinek też nieco zazdroszczę Koledze. Aby nie schodził głębiej bo to droga bez odwrotu xD

@Qtafonix @Grzesinek śmiem się nie zgodzić ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja siedzę w hightierowych zapachach już z rok i dosyć mocno zdążyły mi się znudzić, największy fun sprawiają mi Amouage, czy zwykłe klasyki pokroju Beau de Jour, GIT czy Kouros

Przecież wszyscy tak kończą, nie ma już chłopa;)

Diagnoza brzmi: uzależnienie od pachnącego alkoholu. Możliwość leczenia? Brak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować