#sztucznainteligencja #heheszki
AlvaroSoler userbar
1db07f68-d19a-4661-8b7a-93da1e29393e
Dzawny

@AlvaroSoler babie się coś pomyliło. Sztuczna inteligencja - kluczowe słowo inteligencja czyli zdolność do myślenia/tworzenia. Mycie garów nie wymaga tych rzeczy. Niech więc zostanie przy tym a AI napisze za nią

koszotorobur

@Dzawny - wydaje mi się, że Twoje myślenie jest ciut zawężone bo przecież AI mogłaby kontrolować roboty i wykonywać te czynności za nas w prawdziwym świecie - to co nas ogranicza to nie jest tylko jeszcze nie tak mądre AI ale także obecny stan robotyki - na szczęście wszystko się rozwija i prędzej czy później AI (jedno wielkie, czy autonomiczne wbudowane w każde urządzenie) będzie kontrolowało nam roboty myjąco-sprzątjace byśmy mogli oddawać się sztuce i pisaniu (a pewnie skończy się na marnowaniu czasu na śmieszce filmiki, porno oraz granie w gry).

Felonious_Gru

@koszotorobur

obecny stan robotyki

https://youtube.com/shorts/O4uE5Tn-M6k?si=TcLLrjAYrN7NnwL1


https://youtu.be/-e1_QhJ1EhQ?si=c9B1qSP7AFabbBGo


To nie jest kwestia stanu robotyki tylko grubości portfela

koszotorobur

@Felonious_Gru - możliwe - ale jeszcze nie widziałem wielozadaniowego robota, który robiłby za nas te najbardziej znienawidzone czynności jak pranie, prasowanie, sprzątanie, mycie naczyń, robienie zakupów - niemniej pewnie takie multizadaniowe roboty powstaną i jak technologia się upowszechni to będzie na takiego robota stać prawie każdego - prawdopodobnie jest, że nawet dożyjemy takich czasów gdzie roboty będą powszechne i tanie.

Felonious_Gru

@koszotorobur robienie uniwersalnych humanoidów nie ma według mnie większego sensu w domowych zastosowaniach

koszotorobur

@Felonious_Gru - napisz coś więcej na temat swoich przewidywań co do robotów do zastosowań przemysłowych i domowych.

pol-scot

@AlvaroSoler z takim myśleniem niech lepiej nic nie tworzy... Do tego wystarczy pralka i zmywarka...

MostlyRenegade

@AlvaroSoler włączenie pralki/zmywarki - takie trudne.

koszotorobur

@MostlyRenegade - ale posortowanie prania, włożenie go do pralki, ustawienie odpowiedniego programu by nie zniszczyć tego co włożyłeś, nasypanie/nalanie detergentu, włożenie naczyń do zmywarki (różne rzeczy mają różny rozmiar i idą na różne półki), rozpoznanie tego co nie powinno być myte w zmywarce i odłożenie tego lub "umycie" ręcznie, rozładowanie zmywarki - i to tak by nic nie pobić i by wszystko poszło na swoje miejsce... to jest dalej poza zasięgiem AI

jestem_na_dworzu

@koszotorobur robiłeś kiedyś pranie? Bo brzmisz, jak teoretyk-dramaturg. Ogarnięcie prania i zmywarki, to kwestia kilku minut dla gospodarstw z 1 dzieckiem. Bądźmy łaskawi i dajmy 15 minut. Chcesz poświęcić 15 minut co kilka dni na naczynia i 15 co kilka dni na pranie, czy godziny na obrobienie jakichś durnych arkuszy kalkulacyjnych, czy „sztuki”, która i tak jest prawie na pewno bezwartościowa?

koszotorobur

@jestem_na_dworzu - nie robię prania - kupuję zawsze nowe ubrania po jednym noszeniu

Ja chcę aby AI robiło za mnie i pranie, i sprzątanie, i głupie arkusze kalkulacyjne

Iknifeburncat

@MostlyRenegade przecież w tym tekście nie chodzi o to, że jest trudne, tylko o to, że to codzienne i nużące obowiązki domowe, których zastąpienie przez automatyzację mogłoby poprawić komfort życia. Zamiast tego mamy algorytmy uczące się na cudzej własności intelektualnej i żrące przy tym niepoważne ilości energii elektrycznej.


No i ciągle średnio radzi sobie z dłońmi.

MostlyRenegade

@Iknifeburncat no ale automatyczne pralki i zmywarki powstały właśnie po to, by zautomatyzować te codzienne nużące obowiązki.

Zresztą, co to za obowiązki. Jak komuś nie pasuje, to niech chodzi w brudnych ciuchach i je z brudnych garów i w ogóle żyje w brudzie. Siebie też nie musi myć jeśli nie chce. Wolny kraj.

koszotorobur

@MostlyRenegade

Zresztą, co to za obowiązki

Zapytaj matkę która ma kilkoro dzieci


Ja chcę by nużące czynności, jak nastawienie prania czy zmywarki, były w 100%, od początku do samego końca zautomatyzowane - a nie tylko ich środkowa część - to się nazywa postęp

MostlyRenegade

@koszotorobur wkładasz brudne gacie, wlewasz płyn do prania/płukania, zamykasz, przekręcasz gałkę, job done.


Ja mam inne pytanie - co ludzie będą robić, jeśli wszystko za nich będą wykonywać maszyny? Nie trzeba się uczyć, nie trzeba pracować, nawet wokół siebie nie trzeba nic ogarniać. Przecież to jest jakiś koszmar.

koszotorobur

@MostlyRenegade - rozwojowi zawsze towarzyszą obawy - tego uczy nas historia choćby z czasów gdy wynaleziono maszynę parową.


A jak będzie wyglądał świat gdy prawie wszystko będą potrafiły za nas zrobić maszyny? Kto to wie - może będziemy mieli (nie)szczęście dożyć i się przekonać

Felonious_Gru

@koszotorobur odkurzanie? No nie każ mi wrzucac widso z rumbą xD

Felonious_Gru

@koszotorobur

nasypanie/nalanie detergentu

Raz na dwa tygodnie to możesz sam to zrobić, są pralki co same dozują

Felonious_Gru

@koszotorobur zawczasu odpowiem: prasowanie też maszyny w większości ogarną

https://youtu.be/Lc4B1waugXI?si=cJz2XvyMGmSX-U7I

Felonious_Gru

@MostlyRenegade

- co ludzie będą robić, jeśli wszystko za nich będą wykonywać maszyny?

Netflix and chill. Będziesz oglądać filmy wygenerowane przez ai idealnie pod twój gust.


Jak powstały pieresze pralki i zmywarki to też ludzie nie wiedzieli co z wolnym czasem robić

GazelkaFarelka

@MostlyRenegade @jestem_na_dworzu wy obaj brzmicie jak teoretycy prania i zmywania, które robi za was stara, jak dla was to tylko włączenie guzika. Rozwiesza się samo, zbiera, posortuje, wyprasuje i roznosi wszystkim w odpowiednie miejsca w szafach? Naczynia same pozbierają się po domu do zmywarki, opróżnią z resztek, umyte rozłożą się po szafkach?

MostlyRenegade

@GazelkaFarelka rozwieszanie: max 10 minut, zebranie: max 5 minut. Sortowanie: ?? 0 minut: Prasowanie: przed założeniem, bo w szafie i tak się pogniecie. Roznoszenie: niech każdy sam sobie swoje pozbiera.

Zbieranie naczyń i opróżnianie z resztek: każdy sam to robi. Rozłożenie po szafkach: max 5 minut.


Prace domowe - takie trudne i wyczerpujące.

GazelkaFarelka

@MostlyRenegade "rozwieszanie: max 10 minut, zebranie: max 5 minut. Sortowanie: ?? 0 minut: Prasowanie: przed założeniem, bo w szafie i tak się pogniecie. Roznoszenie: niech każdy sam sobie swoje pozbiera."


Jak ja uwielbiam takie teoretyzowanie, że to nic nie zajmuje czasu - chyba tylko tym, co tego nie robią. Skoro to zero minut, to dlaczego moja córka jęczy za każdym razem, jak ją proszę o to, żeby to zrobiła? Rodzina 2+2 to minimum trzy prania tygodniowo samych ciuchów, do tego pościele, ręczniki, ścierki, oraz rzeczy które są prane osobno - jak białe koszule czy delikatne eleganckie bluzki.


Sortowanie - skarpety do skarpet, składanie w pary, majtki od majtek, każdemu osobna kupka, zaniesienie i włożenie każdemu do szafy. Rzeczy do prasowania osobno. Małe dzieci nie będą sobie prasowały same rano ciuchów przed wyjściem do przedszkola. Zresztą mąż wstający o 6 rano i jadący na 7 do pracy też nie, nie wspominając jak nieekonomiczne jest rozgrzewanie żelazka za każdym razem jak chcesz wyprasować tylko 1 rzecz.


Tego, że "w szafie i tak się pogniecie" to nawet nie skomentuję, najwidoczniej jesteś fleją która nie szanuje pracy swojej matki i przewraca włożone tam wyprasowane i rozwieszone albo poskładane ciuchy.

MostlyRenegade

dlaczego moja córka jęczy za każdym razem, jak ją proszę o to, żeby to zrobiła?

@GazelkaFarelka bo to leniwa buła nienauczona dbania o elementarny porządek wokół siebie. Pasuje?

GazelkaFarelka

@Felonious_Gru Ja poproszę to video z rumbą jak ogarnia pajęczyny na ścianach i suficie, kontakty, listwy, drzwi, klosze od lamp A także jak zbiera z podłogi zabawki dzieci i kotów, zanim zacznie odkurzać

Felonious_Gru

@GazelkaFarelka naprawdę codziennie to robisz?

GazelkaFarelka

@MostlyRenegade A może dlatego, że to się wydaje że to tylko chwila - tylko temu, kto tego nie robi?


Nie mówimy o wpierdoleniu do szafy wszystkich swoich pogniecionych ciuchów raz na tydzień, tylko posortowaniu i rozniesieniu do szaf ubrań czterech osób, trzy razy w tygodniu.

Felonious_Gru

@GazelkaFarelka bo to jest chwilka. Tylko że jak się zsumuje te chwilki to to już jest wchuj

GazelkaFarelka

@Felonious_Gru No właśnie o to chodzi, że ludzie nie szanują prac, które składają się z dziesiątek małych czynności, które trzeba wykonać. Najczęściej właśnie ci, którzy tego nie robią. Każda to "chwilka" które sumują się w grube godziny tygodniowo. Wyprasowanie jednej bluzki to "chwilka", a ja mam 28 tygodniowo, zakładając że nikt się nie wybrudzi ekstra i nie zużyje więcej niż 1 dziennie. Do tego bluzy, spodnie, ścierki. Prasuję wszystko raz na tydzień, zajmuje mi to nawet ze dwie godziny. 100 godzin rocznie, to jest 12 pełnych dni na etacie w robocie. No ale nic, chwilka, wciśnięcie przycisku tylko. Zapraszam do mnie, niech stracę, dam dwie stówki miesięcznie za to wciśnięcie przycisku, po którym magicznie wszystkie brudne ciuchy znajdą się z powrotem wyprasowane w szafach. Chyba dobra stawka za parę sekund roboty?


No przed każdym odkurzaniem trzeba się przejść po domu i wszystko pozbierać, bo inaczej wciąga i się zablokuje. Z raz w tygodniu odkurzam przynajmniej część tych rzeczy które są poza podłogą - jeden sektor domu, np łazienki czy sypialnie czy kuchnia + salon.

Zaloguj się aby komentować