Kolejny raz okazuje się, że miastowi mają dość pisu (wyniki wyborów prezydenckich) i to mniejsze miejscowości i wsie robią im poparcie (no bo co może pójść nie tak). Oznacza to, że politycy innych opcji muszą się skupić na pracy u podstaw i odwiedzać te wioski i miasteczka.
Teraz ważnym sprawdzianem będą wybory do parlamentu europejskiego i mam nadzieję, że tutaj młodzi ludzie zdążą się ocknąć i pokazać bandzie kaczynskiego gdzie ich miejsce.
#maxispam #wybory #polityka
@maximilianan jak się spojrzy na statystyki, to kluczem wyborców pisu wcale nie jest wiek, tylko coś innego...
@prepetum_mobile ano, też zawód ma spore znaczenie
@prepetum_mobile Tylko, że w obecnej Polsce mamy rekord ludzi z wyższym wyksztalceniem. Nigdy nie było tak dobrze
@maximilianan Niech Tusk zacznie rządzić, a nie czarować i zwodzić.
@maximilianan a może to politycy po 15. października spoczęli na laurach? Mam nadzieję, że ludzie pogonią to lewactwo z europarlamentu...
Wniosek: im dalej na wschód tym większe upośledzenie umysłowe wyborców.
Change my mind
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Arlekin tam chyba nadal używają benzyny ołowiowej
@Arlekin Im dalej na wschód tym jest większa migracja młodych którzy często głosują w dużych miastach tam gdzie się przeprowadzili.
@Arlekin Bliżej rosji.
Czekam aż ktoś napisze na czym ma polegać branie się do roboty, praca u podstaw i takie tam, kiedy celem jest przekonanie betonowego elektoratu populistów i równocześnie utrzymanie swojego.
Bo już któryś raz czytam takie ogólniki, a nie ma jednego konkretu. Chętnie poczytam na co nie wpadli politycy siedzący w tym bagnie od lat i ich ludzie.
A mnie ten wynik nie dziwi. Samorządowe chyba nigdy nie były mega popularne. I bym poczekał na wyniki ostateczne, bo może nagle się okazać, że PiS ma ostatecznie że 2 sejmiki?
Przykład Łódzkie - niby wygrał PiS (według sondaży), ale ma ostatecznie tylko 11 mandatów z 33 więc sporo im brakuje do rządzenia
Młodzi ludzie olewają samorządowe bo trudniej w nich głosować a dokładniej trudniej w nich zmienić okrąg, ponoć trzeba pokazywać umowę najmu czy coś.
A poza tym to są do lokalnych samorzadów, po co młody który przeprowadził się do wojewódzkiego ma jechać do swojej pipidówy by wybierac tamtejszego burmistrza ? A jakiś sztuczny twór jak sejmiki wojewódzkie mają w dupie, co to w ogóle jest ?
Zbyt mocno przekładacie politykę lokalna na krajową. To że jest PIS nie znaczy że są tam same mendy robiące wszystko pod dyktando Kaczyńskiego jak w sejmie. Ja miałem do wyboru lokalnie
- KO z afera gdzie na listach było kilka osób z jednej rodziny
-Lokalny komitet z aferą dewelopersko spółdzielniano miejską
- obecnie rządzący PIS z jedną afera polegająca na nie ważeniu śmieciarek.
Jako że miasto się rozwija, nie mam się do czego przyczepić, i skala afer była najmniejsza to głosowałem na PIS. W głosowaniu lokalnym też może się okazać że się kogoś z list zna, i się na niego głosuje bo wie że jest to kumaty człowiek. Więc z uprawianiem wojenki politycznej bym się wstrzymał bo wybory samorządowe są specyficznymi wyborami z różnych wzgledów. Do europarlamentu mogą się okazać bardziej sensowne do jakichś analiz .
@pokeminatour tak, trzeba pokazywać umowę najmu, przynajmniej taką informację wyświetliło mi w mObywatelu. Myślę, że wielu osobom nie chciało się w to bawić. Dopisanie do ogólpolskich to było jedno kliknięcie i tak powinno być i w samorządowych. Zwłaszcza że są sytuacje, że ktoś zamieszkuje z kimś, na kogo jest umowa najmu i nie posiada jej na siebie. Wtedy nie ma czego pokazać.
@pokeminatour @WhiteBelle Wystarczy zameldować się (choćby czasowo) tam gdzie się mieszka.
Wybory samorządowe mają takie zabezpieczenie, żeby uniknąć turystyki wyborczej. W zamyśle głosują ludzie, którzy zamieszkują dany obszar (głosować mogą nawet obcokrajowcy).
@pokeminatour ja musialem pokazac oswiadczenie narzeczonej, ze tu mieszkam na stale i jej akt notarialny nabycia mieszkania. Najsmieszniejsze, ze ona sama tutaj nie jest zameldowana, wiec bylem jedynym glosujacym z tego lokalu ;) ale ogolnie wszystko zalatwione przez strone i potem doslanie przez maila
@Wiertaliot musisz pokazać umowę najmu, aby się zameldować, albo ugadywać się z właścicielem (wiadomo, jak oni reagują na słowo meldunek). Wystarczy, że mieszkanie jest na rodziców (ja tak żyłam jak miałam 18 lat, właściciele mieszkania czuli się pewniej, wypisując umowę z rodzicami niż z nastolatkiem i to był ich warunek wynajęcia), a właściciel lewy i masz problem. Ale teraz widzę, że w takim wypadku składa się inny wniosek i gmina ma sama ustalić, czy mieszkasz pod tym adresem. Nie wiem, może przychodzi urzędnik na kawę
@pokeminatour
Młodzi ludzie olewają samorządowe bo trudniej w nich głosować a dokładniej trudniej w nich zmienić okrąg, ponoć trzeba pokazywać umowę najmu czy coś.
Zmieniałem okręg wyborczy. Wystarczy pokazać pierwszą stronę PIT i zostaniesz dopisany do właściwej listy na podstawie tego adresu. Wszystko załatwiłem przez internet, a decyzję otrzymałem na drugi dzień.
@maximilianan a może młodzi nie mogli pójść, bo musisz mieć meldunek, a jak wynajmujesz, to nikt ci się nie pozwoli zameldować.
@ElBudinio Nie powielaj bzdur.
Zameldowanie nie wymaga zgody właściciela mieszkania - zgłaszasz się do urzędu z umową najmu (nawet online!) i otrzymujesz meldunek. Jeśli umowa jest na określony czas to meldunek też będzie czasowy.
To procedura administracyjna, nie wynikają z niej żadne prawa do lokalu.
@Wiertaliot no owszem, oficjalnie nie musisz mieć zgody, ale co jeśli zameldujesz się po cichu, właściciel się dowie i wypowie Ci umowę? Zawsze mnie to zastanawiało. Ostatnim razem miałam szczęście, bo wynajmowałam od rodziny, a i tak musiałam srogo wyargumentować, dlaczego potrzebuję meldunku i że wcale nie jest to próba przejęcia mieszkania
@ElBudinio Wystarczy umowa najmu, lub pierwsza strona PIT. Meldunek to komunistyczny wymysł, który nic nie znaczy.
@maximilianan Dziwię się, że komukolwiek chce się głosować, poziom olewactwa wśród kandydatów jest absurdalny. Znalezienie informacji o ich dotychczasowych dokonaniach i programie graniczy z cudem. Wiek, edukacja czy przynależność do jakichś gremiów nic nie wnoszą, a tylko tyle można ewentualnie wyczytać. Zrobić stronę "o mnie" - panie, a co to, a na co to komu? Damy zwierzątka na plakaty, powiesimy banery na płotach przy drodze, blokując widoczność, ciemny lud to kupi.
@motokate zgadzam się z tobą, ja na temat kandydatów, których sprawdzałem nie mogłem znaleźć nic. I na jakiej podstawie mam zagłosować? Bo należy do danej partii?
@Rashan Aftermath po wyborach: babka, na którą zagłosowałam do sejmiku, dostała się z szóstego miejsca na liście. Czyżby miało to coś wspólnego z tym, że zrobiła stronę o swojej dotychczasowej pracy w radzie miasta oraz obszarach i kierunkach, w których chce działać w sejmiku (okazały się zgodne z moimi priorytetami, stąd mój głos)? Przypadek? Nie sądzę.
@motokate szkoda, że to nie jest standard;)
Oznacza to, że politycy innych opcji muszą się skupić na pracy u podstaw i odwiedzać te wioski i miasteczka.
Każdą wioskę muszą odwiedzić i osobiście każdego przekonać?
Zaloguj się aby komentować