„Szatańska loża VIP”. Maciej: Pracowałem w piekle i byłem jednym z diabłów [Część 1]
Tvn- Ci ludzie nie mieli żadnych zahamowań, absolutnie żadnych. Żeby tam pracować, trzeba było sumienie, jakąkolwiek moralność, uczciwość czy godność schować do kieszeni, a najlepiej w ogóle wyrzucić – mówi były telemarketer.