@DamBa Kolejne warstwy pójdą w poprzek, chociaż poprzedni podkład był położony identycznie i panele identycznie jak deska obecnie

@DamBa któż to tak powiedział?

@Konto_serwisowe To jest deska, nie ma takiego wymagania. Mieszkanie w bloku. Pytałem speca przed zakupem

@Hejto_nie_dziala a można prosić tutaj?

@Hejto_nie_dziala też chcę

@Odczuwam_Dysonans @Fletcher i można i nie można. Jak podam to się zleci banda decydentów którzy powiedzą jakie to złe. Listwowalismy kiedyś drewnianymi listwami nowo powstały salon spa, pierdyliard zakrętów, ściany krzywe, myślałem że to nam cały dzień zajmie a tu kilka godzin cyk fuch nogadupabrama.

Jebać, niech się jęczybuły walą. W zależności od długości listew możesz potrzebować dwóch osób do montażu. Docinasz wszystko na wymiar, spasowanie na sucho. Dobrze sobie na ścianie i listwie zaznaczyć ile ma wystawać przy kącie rozwartym. Narzędzia do samego montażu - klej wolno wiążący typu mamut albo inny, takie na pistolet jak silikon ORAZ pistolet z klejem na gorąco. Na listwie w kilku miejscach dajesz ten wolny uniwersalny budowlany w formie małych gówienek, im bardziej odstaje tym lepiej, byle nie wylazło poza listwę po dociśnięciu, listwę przystawiasz blisko ściany, klejem na gorąco robisz 5-7 placków i np przy 2.5metrowej dobrze to w dwie osoby przystawić. Czekasz 10-15 sekund, klej na gorąco łapie i teraz ważne żeby w to nikt nie kopnął na czas wiązania prawdziwego kleju. Niby głupota ale nigdy więcej żadnego kołka nie użyję do listwy, miałem okazję demontować tak montowane listwy kilka lat wcześniej, łatwo nie było. Jedyna wada w mojej opinii to właśnie ewentualny demontaż żeby np puścić jakiś kabelek czy coś. Więc proszę o przemyślane zakupy, po przyklejeniu listwy reklamacji nie uwzględnia się. W domu u siebie plastikowe też przykleiłem, taki wariat jestem!

@Hejto_nie_dziala brzmi jak bardzo dobry sposób, co doprawdy kiedyś musiałem demontować klejone listwy i nakląłem się na poprzedniego majstra, ale szczerze mówiąc jak to się ma dobrze trzymać i ładnie przylegać to twój sposób jest git. Ja się zawsze pierdolę z kołkami a i tak wychodzi różnie, przy czym ja to z reguły robię właśnie po to żeby chować druty. Nigdy nie lubiłem kleju na gorąco, ale odkąd jestem w obecnej robocie od dwóch lat, to bardzo się z nim zaprzyjaźniłem xD

Myślę że połączenie klejenia z listwą z korytem kablowym to ultimate listwowanie. Ja tam nie widzę powodu żeby kruszyć kopię, rzeczywistość weryfikuje teorię. Lepiej dobrze przykleić niż chujowo przykręcić.

@Odczuwam_Dysonans kołki byłyby ok gdyby ściany zawsze były proste. A rzadko kiedy są, przy klejeniu dociskasz ją na tyle żeby złapał gorący i utrzymuje się ten kształt, kółkami tez się da ale trzeba dobrze przemyśleć gdzie je dać żeby dobrze dociagnely listwę do ściany