Stoję sobie na przystanku i czekam na autobus. Przyglądam się kozom i w myślach przywołuje Ahmeda wzdychającego do tych zwierząt. Nagle w oddali dobiega beczenie. Pomyślałem że zaraz przybedzie inne stado kóz. Patrzę a tam z zarośli wybiegają owce nieprzestajac drzeć mordy. Wyglądałało to jak szarża konnicy wbijającą się w szeregi wroga. Wymieszały się dwa stada i beczały razem. Może jakaś międzygatunkowa ustawka? #outdoorskandynawia #natura #fotografia




