Jedno z zadań pobocznych w Trzecim Akcie zaprowadziło mnie do sklepu z fajerwerkami w Dolnym Mieście. Budynek miał 3 kondygnacje. Na paterze mieścił się ogólnodostępny sklep, w którym można było kupić różne race. Mniej oficjalny towar znajdował się na drugim piętrze, ale żeby się tam dostać trzeba było znać hasło. Natomiast na strych nie wpuszczano postronnych osób, ale można było się tam bez problemu przekraść (nawet w zbroi płytowej).
Po szybkim rekonesansie okazało się, że ta placówka „to siedlisko śmierdzącego zła” i wypadałoby ją oczyścić. Pierwotny plan był taki, żeby przekraść na strych, wysadzić ostatnią kondygnację, sprzątnąć niedobitków i potem zająć się niższymi piętrami.
Jednak z uwagi na to, że figuranci z parteru po eksplozji przez podłogę wyczaili drużynę, ale nie byli w stanie ogarnąć jak skorzystać ze schodów by wejść na strych, co prowadziło ostatecznie do crashowania się gry, drużyna została podzielona tak, aby na każdej kondygnacji związać walką przeciwników. Realizacja planu okazała się dość prosta i szybka, ale kompletnie zaskoczyła mnie reakcja strażników z Płomiennej Pięści. Te bystrzaki, co prawda nie zauważyły potężnej eksplozji prochu, jak również nie zrobiły na nich żadnego wrażenia, że nadpalone zwłoki obsługi sklepu walające się po zakrwawionej podłodze, ale jakimś cudem zauważyły (przez ściany?), że postronne osoby włamały się do zastrzeżonej strefy na strychu. Na szczęście bez problemu udało się ich spławić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gry #rpg #dnd #baldursgate3
trochę chujnia. bo powinno być ze podpalasz parter i cała chałupa staje w ogniu
@SuperSzturmowiec u mnie tak było. Któryś z tych inteligentów przeciwników na dole odpalił jakiś ognisty pocisk... Jak pier... Nie będę mówił brzydko.
@AdelbertVonBimberstein i dalej nie naprawili tego ze reszta druzyny czasem nie umie skoczyc za prowadzącym - wkruwia mnie to . zawsze jakis maruder na koncu zostanie
@SuperSzturmowiec dlugosc skoku zalezy od Sily (lub Atletyki) wiec czasem moze okazac sie ze Astarion bedzie stal na krawedzi jak sierota bo po prostu dlugosc skoku wykracza poza jego mozliwosci.
@aerthevist przełączyłem na marudera i bez problemu skoczył
@SuperSzturmowiec a nie zarobil przy okazji obrazen? Bo zauwazylem ze jesli skok grozi upadkiem to postac nie podejmuje ryzyka.
@aerthevist nie bo trzeba było skoczyc do góry na półkę. kurwa zac ten cwel Gale nie umie skoczyc
@SuperSzturmowiec takie problemy to zwykle mialem z postacia ktora ja prowadzilem - potrafila sie zablokowac w teksturach przy wchodzeniu lub schodzeniu lub przeskakiwaniu. Ale to bralem na karb tego ze srednio radze sobie ze sterowaniem padem.
Komentarz usunięty
@SuperSzturmowiec @AdelbertVonBimberstein później zorientowałem się, że siła wybuchu wywaliła przez okno jednego ze złodupców. W tle jeden z mieszkańców przechodzący obojętnie obok osmalonych zwłok i druid próbujący uleczyć drzewko. Dzień jak co dzień we Wrotach Baldura ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z ciekawości wysłałem na strych Liz z granatnikiem (strzała prochu dymnego) i o dziwo straż nie zareagowała na prowadzenie ostrzału wzdłuż ulicy w rezultacie którego kilku mieszkańców zostało wysłanych w zaświaty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na parterze uważałem z ogniem, bo nie chciałem wysadzić klientów (m. in. jakaś dziewuszka zafascynowana fajerwerkami).
@aerthevist ja byłem gdzies w mniejszej połowie 2 aktu. ale nie ogarniałem po dłuzszej przerwie gry i na nowo zaaczłem grać
Zaloguj się aby komentować