W ogóle co to kurła jest to "uwu"?
@lubieplackijohn
umrzeć w urzędzie
@Nebthtet ciekawe, bo przez ponad dwadzieścia lat odwiedzam w różnych sprawach różne urzędy. Nie wiem czy to mój urok osobisty, ale nigdy nie trafiłem na takiego typowego urzędasa który nie chciał by mi pomóc. Owszem, czasem wnerwiałem się na papierologię, ale zawsze był ktoś kto mi cierpliwie tłumaczył co i jak.
@Brickstone zależy gdzie i jaki urząd. Ja trafiam na takie i takie - np. na warszawskie generalnie ustarżać się nie mogę, bo wszędzie podumali i pomogli w razie wu. Ale w innych miastach bywa różnie - zwłaszcza w ZUS.
@kawak informacja nieprawdziwa xD
"u" jest jedynie jak "ul" xD
@Nebthtet z ZUSem odkąd zamknąłem działalność nie mam do czynienia. Zresztą teraz nawet pod niego nie podlegam. Z tego jednak co pamiętam to kwestia znaleźć w miarę młodą i niewypaloną zawodowo kobietę i wszystko dało się załatwić
Uuuuuuuale mie sie nie chce:p
Zaloguj się aby komentować