Widać też, jak wejście Finlandii i Szwecji do NATO zmieniło zasady gry. Ta flanka jest właściwie w tej sytuacji dla Rosji nie do przejścia, bo oba kraje dysponują sprawnym i nowoczesnym wojskiem, które w lesistym terenie będzie umiało się bronić przed inwazją, a dodatkowo może liczyć na wsparcie sojuszu na morzu i w powietrzu.
A jaką potęgą był ZSRR razem ze swoimi satelitami za żelazną kurtyną... Ech, Europa miała naprawdę szczęście, że Polacy obalili komunę.
#rosja #wojna #ukraina #polska #geopolityka #nato
A tutaj ta sama wersja ale lepiej obrazująca ułożenie terenu:
Rosja bez Ukrainy była i będzie niczym. W dużej mierze potęga imperium rosyjskiego opierała się na ukraińskim żołnierzu. Od walki z Polakami, Turkami, przez podbój Syberii do zdobycia Berlina. Ukraiński zwrot na zachód to gwóźdź do trumny kacapii.
@Vargtimmen Co ważne, ten zwrot jest trwały. Nie opanują już Ukrainy, stracili na to szansę swoją brutalną napaścią; nawet gdyby (odpukać) wygrali wojnę, to będzie tylko tymczasowe i nie utrzymają tego kraju. Mogli zaproponować partnerstwo i braterskie układy po upadku ZSRR, gdy Ukraina nie oswoiła się jeszcze dobrze ze swoją niepodległością i sama nie wiedziała, czy bardziej tęskni za Europą, czy za Sojuzem. Ale to nie byłoby w stylu kacapów, oni rozumieją jedynie język dominacji i siły, zresztą z taką ofertą cywilizacyjną bez autostrad i kibli to nawet w Afryce już dzisiaj nie mają czego szukać, a co dopiero w tysiącpięćsetletnim Kijowie. Niech giną, nikt po kacapii płakać nie będzie.
Czy trwaly to nie wiadomo. Wystarczy że zachód spieprzy sprawę i Ukraina zrobi obrót do mateczki ruskiej jak Gruzja. Ludzie mają pamięć złotej rybki. A sam fakt ile Gruzinów jest za ruskimi jest zasmucajacy.
@Iyasiu Gruzini w większości są przeciwko ruskim, natomiast w tej grupie niektórzy się ich boją i stąd takie a nie inne wyniki wyborów. Jednak próba odwrócenia przez rząd zachodniego kursu i przyjęcie "rosyjskiej" ustawy o zagranicznych agentach spotyka się z masowymi protestami i sytuacja eskaluje. A niedługo wybory.
Co do Ukraińców, to oni tej wojny nie zapomną. To nie jest jakiś incydent graniczny albo rozruchy na spornym terytorium, tylko brutalna inwazja, zbrodnie i ludobójstwo. Ta wojna pochłonęła już co najmniej setki tysięcy ofiar i złamała milionom osób życie. Tutaj "Izwinitie za błędy i wypaczenia, dostaniecie pomnik w Moskwie i gaz za pół ceny" już nie wystarczy.
Zbyt dużo jest zmiennych. Jest dużo Ukraińców, dużo Polaków, dużo ludzi na zachodzie co lubią się z ruskimi. A głupie decyzję potrafią zniweczyć wszystko. Przykłady można mnożyć np nasz wielmożny Pinokio jak ruski wprowadziły odwetowe embargo na żywność od razu pojechał na Białoruś robiąc kanał tranzytowy żeby pomóc ruskim dodatkowo wbijając nóż w plecy Ukraincom. Dopóki ludzie wierzą takim macierewiczom, lepen, orbanom i innym onucom nic nie jest pewne. A Ukraińcy zostawieni sami zrobią zwrot ku Moskwie. Ile minęło czasu kiedy to po wojnie największym mażeniem Polaka była praca w rfn. Historia, ilość ofiar - nie miała nic do tego, liczy się teraźniejszy rachunek ekonomiczny.
@Iyasiu
Ile minęło czasu kiedy to po wojnie największym mażeniem Polaka była praca w rfn
tylko RFN to nie kacapia gdzie większość ludzi sra za stodołą, pokoleniami czeka na asfaltch, a człowiek jest narzędziem jak chłop za pańszczyzny, sukces przyciągnął ludzi chętnych tam pracować. Plus w RFN rozliczono się z wieloma nazistami, ciekaw jestem czy po upadku ZSRR jacyś żyjący komendanci łagrów zostali pociągnięci do jakiejkolwiek odpowiedzialności, tak jak nazisci w Niemczech
@xniorvox takie obrócenie mapy zepsuło mi mózg.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta No to już rozumiesz, skąd u kacapów taka marna kondycja intelektualna
@xniorvox myślałem, że to od srania za stodołą i jebania się między sobą w ramach chowu wsobnego xD
ale mapa serio pojebana. Jak ktoś całe życie oglądał "słuszną" orientację mapy, to takie coś naprawdę dziwnie robi w głowę.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Zacznij się przyzwyczajać, bo to jest teraz polski obszar strategiczny. Jego centrum nie leży już nad Wisłą, tylko gdzieś nad Prypecią. I nie jest już nam wszystko jedno, co się dzieje na Kaukazie i na Bliskim Wschodzie. Dawna Rzeczpospolita to nasza macierz i wspólny dom, musimy ją razem z sąsiadami odbudować, żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo i dobrobyt na pokolenia. Polska, obok Ukrainy, ma tu do odegrania zasadniczą rolę.
I niech nas ręka boska broni, żeby to spieprzyć. Mamy wszelkie możliwości i silnych sojuszników, musimy tylko zacisnąć zęby i się zbroić, wspierać Ukrainę i wolną Białoruś i gnoić Rosję. A gdyby tu nagle było przedszkole w przyszłości i wasz synek, jeszcze nienarodzony, oceniał was z perspektywy historii, w przyszłości? Żebyśmy, kurwa, nie trafili do sekcji "weak men create hard times".
@xniorvox ja się z tym zgadzam. Zawsze śmieszyło mnie, jak prawactwo opowiadało o "neutralności", bo samotna Polska nie ma żadnego znaczenia. NATO i EU to nasza szansa na bezpieczeństwo. Tylko Europa mówiąca jednym głosem jest w stanie się odnaleźć w świecie zdominowanym przez USA i Chiny, a jednocześnie obronić się przed tymi zbrodniarzami z Rosji.
@xniorvox tak jak by ruscy mogli cokolwiek, z Ukraina nie dają rady a z europa sobie poradza ?
@xniorvox ja tam nie widzę żadnych autostrad do Berlina ani nigdzie, bo nie mam kacapskiej łepetyny wypranej imperialną ideologią
@cotidiemorior Geografia to nie ideologia. Ja widzę autostradę, którędy w obie strony powinny płynąć towary i surowce między Europą i Azją, a Polska powinna na tranzycie i logistyce zarabiać. Natomiast ruscy widzą szlak bojowy, którędy ich druga armia świata znów pójdzie, żeby wyzwolić Europę od dobrobytu, toalet i konieczności wyboru polityków.
@xniorvox Tak jest, Wałęsa sam obalił wraz z papieżem przenajświętszym, do tej pory pamiętam, jak skakali przez płot! /s
Zaloguj się aby komentować