"We need to cook, Adelbert."
Polskie Breaking Bad.
#bimber #alkohol #pdk #diy
PS Wino ze śliwek czekało aż wrócę z Norwegii.
@AdelbertVonBimberstein czy to aby legalne w naszym bantustanie?
@Jezyna za stanu wojennego dziadka nie zamknęli więc i Kaczyńskiemu się nie damy.
@AdelbertVonBimberstein
@Jezyna
Legalne dopóki Ciebie nie złapią....
Winko do przerobu bo nie wyszło, czy taki był plan? Kiedyś podobnie przerabialiśmy partię z czarnej porzeczki bo kompletnie nie wyszła. W bimbrze nie zostało nic z aromatu owoców.
@OrestesGaolin taki był plan. Śliwowica jak się patrzy, aromat obłędny.
@AdelbertVonBimberstein Raz w życiu piłem taką prawdziwą śliwowicę. Kumpel przywiózł do akademika poczęstować domowymi wyrobami. Jak nie jestem fanem wódki i bimbru to do dzisiaj wspominam tamten trunek. Mocne jak diabli, pewnie z 70%. Po wypiciu najpierw rozlewała się po człowieku fala gorąca, a potem pojawiał się głęboki aromat dojrzałych śliwek. Ale to było dobre.
Daje krzepę, krasi lica ...
@AdelbertVonBimberstein Miała być szczepionka na covid ale ostatecznie zawsze wychodzi to samo.
@OrestesGaolin bo dobry aromacik z owoców masz, kiedy do gorącej rurki przed chłodnicą zamontujesz dodatkowy garnuszek z owockami, takimi świeżymi. Gorący spiryt będzie macerował owocki, zabierał ze sobą aromaty i wykraplał na chłodnicy ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)
@AdelbertVonBimberstein jak to jest mieć dziadka alchemika?
@Half_NEET_Half_Amazing w pytkę. Uczę się fachu i przejmuje schedę.
@plemnik_w_piwie nie żebym był jakimś znawcą, ale zauważyłem, że im bardziej skomplikowana aparatura tym czystszy alkohol ale mniej aromatów. U nas samoróbka z gdzieś 75 roku (gar spawany z kwasówy, chłodnicę robił u dziadka na zakładzie majster u siebie w kantorku… zlewki z pracowego laboratorium- czemu prl upadł?
@AdelbertVonBimberstein bo to prawda. Uprawiacie destylację prostą i to najprostszą z możliwych. Aby z tego coś dobrego wyszło to faktycznie trzeba umieć zrobić to dobrze. Im bardziej skomplikowana aparaturka, tym więcej półek teoretycznych, czystszy spiryt, więc aromat słabszy, ale moc może być większa. Tak działa kolumna rektyfikacyjna - ma skomplikowane wypełnienie o dużej powierzchni, tam wielokrotnie następuje ustalanie się równowag i taka aparaturka podczyszcza spiryt lepiej niż kilkukrotne destylowanie na prostej maszynce. Zaletą jest moc i czystość destylatu, a przez to i większa tolerancja na braki w umiejętnościach bimbrownika. Wadą jest właśnie mniejszy aromat. Ale żeby utracony aromat wprowadzić na nowo w produkt, pojemniczki ze świeżymi owockami przed chłodnicą dadzą radę.
Zapytasz skąd to wiem? Bredzę.
@AdelbertVonBimberstein a umiałbyś powiedzieć ile kg śliwek zuzyliscie na 1L destylatu? Jakie to śliwki były i czy dorzucaliscie cukier do wina?
Ciekawi mnie, ile by mogła kosztować flaszunia waszego dzieła
@plemnik_w_piwie na jakieś 6-7 l zużyłem około 6.5 kg śliwek (połowa wypestkowana), 10 kg cukru + woda. Śliwki węgierki jakaś stara odmiana, od żony babci z ogrodu. Specyjał, zgodnie z pradawnymi zasadami mojego dziadka, nie jest na sprzedaż lecz tylko do osobistej degustacji lub jako prezent dla najznamienitszych gości (np. dla szwagra).
A tak serio jak jesteś z Bydgoszczy to mogę cię poczęstować.
@AdelbertVonBimberstein nie, nie jestem, ale bardzo dziękuję za propozycję
@AdelbertVonBimberstein całkiem stylowy ten termomix.
@AdelbertVonBimberstein a właśnie dziś chciałem pytać czy są tu jacyś domowi winiarze/piwowarzy,a. tu proszę..
@AdelbertVonBimberstein co ci zaWINIŁY te śliwki?! T_T
@Jezyna w tamtym roku było jeszcze nielegalne destylowanie alkoholu ale debatują nad pozwoleniem na własny użytek
@AdelbertVonBimberstein alchemicy magi propinacyjnej - łączmy się! Ja muszę przejąć moce od mamę, bo ta robi nalewki na spirytusie. Niby nic wielkiego, odpowiednie proporcje, czekanie, zlewanie i mieszanie, ale wychodzi jej mistrzostwo. Lata praktyki.
@Guma888 społeczność winorooby
Zaloguj się aby komentować