Śniło mi się dzisiaj, że pod moim blokiem był koncert Rise Against. W pewnym momencie zabrakło prądu, zaczęliśmy wszyscy krzyczeć " JEB*Ć ENEE" i nagle wokalista wyciąga gitarę akustyczną i gra to cudo. Wszyscy śpiewają. Kurde, jeden z lepszych snów jaki miałem.
https://youtu.be/_DboMAghWcA?si=vLTp8ORaZrwgjOtF
#gownowpis #muzyka #sny #sennik
https://youtu.be/_DboMAghWcA?si=vLTp8ORaZrwgjOtF
#gownowpis #muzyka #sny #sennik
Zabawne, że byłem na ich koncercie w Eskulapie w Poznaniu. Był to 2002 i nikt nie miał pojęcia co to za zespół
Kurczę to już rok minął, jak doświadczałem Twojego snu na jawie, rzeczywiście śpiewali wszyscy, ale obyło się bez braku prądu. Oby nie trzeba było znowu czekać 7 lat na ich powrót do Polski.
@Tylko_Seweryn kisne z "jeb*c Eneę"
Jeden z tych kawałków, do których zawsze mam ciary ^^
Fun fact swojego 1 długoterminowego chłopa poznałam na ich koncercie w wawie grube x lat temu bo oboje rozjebalismy kolana xD
Zaloguj się aby komentować