On. Powiedział. Że. Urząd. Ochrony. Danych. Osobowych. Nie. Chroni. Danych.
XDDDD ale się wsypał xD
Kadry pisu.
#polityka #maxispam
@maximilianan
Nowak to matoł. Stanowisko dostał bo był poplecnzikiem partii. KOmpetencji na stanowisku nie miał żadnych.
Jego urząd przed sądami ogrywa się jak dziecko. To idiota jest
@maximilianan nie znam sprawy, ani kontekstu, ale w sumie to sam urzad nie chroni danych. Chronić mają ci co przetwarzają, a urzad może ich sprawdzić i ujebać. Więc IMO technicznie dobrze powiedział
@plemnik_w_piwie mądrze powiedziane, zabieram opowi mojego pioruna
@plemnik_w_piwie kontekst był taki, że jako prezes UODO nie widzi żadnego problemu w wysłaniu (wbrew prawu) poczcie polskiej danych obywateli. Gość mówi o "ochronie osób fizycznych ze względu na dane osobowe" owszem, ale mówi to w kontekście tego, że miał w dupie działania poczty polskiej chociaż o nich wiedział.
Nie miał żadnej reakcji w tym temacie.
@michal-g-1
@maximilianan dalej podkreślę, że nie jestem w temacie, ale z tego co pamiętam, cała ta hałastra się upiera, że wszystko było legalne. Zgodnie z tą narracją PP miała podstawę prawną do przetwarzania danych, więc gość kryje tak swoją dupę.
Pomijam fakt, czy to rzeczywiście było legalne, czy nie.
Ale jakby teraz wyskoczył, że miał podejrzenia co do bezprawności pozyskiwania danych przez PP, to uwaliłby całą retorykę. Nie bronię go, tylko podkreślam jak ja widzę tę grę.
@plemnik_w_piwie nie no, masz rację. Ja jedynie zwracam uwagę na idiotyzm jego słów. W kontekście, w którym wiedział o łamaniu prawa twierdzi, że on nie wie, nic nie wiedział, a tak w ogóle to nie jest od tego XD
@plemnik_w_piwie
nie.
UODO ma to nadzorować. A w sprawie poczty o danych nie zrobił nic. Tam powinna lecieć kara za karą.
@plemnik_w_piwie @michal-g-1 jeżeli kontroluje przestrzeganie przepisów o ochronie danych osobowych i nakłada kary to jak najbardziej chroni w ten sposób dane osobowe.
@GrindFaterAnona i tak, i nie. Tak, bo działa w kwestii ochrony danych osobowych, gdyż jest najwyższym, ustawowoym strażnikiem ustawy o ochronie danych osobowych.
I nie, bo on nie chroni DANYCH OSOBOWYCH, tylko chroni OBYWATELI. Przed czym chroni? Przed łamaniem ustawy o ochronie danych przez każdego kto niewłaściwie je przetwarza.
diabeł tkwi w szczegółach.
Musiałby chronić moje lub twoje dane osobowe, gdyby sam je przetwarzał. Jeśli to robi, to jednocześnie je chroni, ale to nie jest jego działalność statutowa.
@GrindFaterAnona
Żeby zobrazować co mam na myśli, zacytuję ustawę:
Art. 34. 1. Prezes Urzędu jest organem właściwym w sprawie ochrony danych osobowych.
2. Prezes Urzędu jest organem nadzorczym w rozumieniu rozporządzenia 2016/679, w rozumieniu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/680 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku
z przetwarzaniem danych osobowych przez właściwe organy do celów zapobiegania przestępczości, prowadzenia postępowań przygotowawczych, wykrywania i ścigania czynów zabronionych i wykonywania kar, w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylającej decyzję ramową Rady 2008/977/WSiSW (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016, str. 89)
oraz w rozumieniu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/794 z dnia 11 maja 2016 r. w sprawie
Agencji Unii Europejskiej ds. Współpracy Organów Ścigania (Europol), zastępującego i uchylającego decyzje Rady
2009/371/WSiSW, 2009/934/WSiSW, 2009/935/WSiSW, 2009/936/WSiSW i 2009/968/WSiSW (Dz. Urz. UE L 135
z 24.05.2016, str. 53).
Pkt 1. mówi, że prezes działa w temacie ochrony danych, a realizuje to poprzez ochronę obywateli (pkt 2.) przed tymi co żle te dane przetwarzają.
Tyle, i aż tyle miałem na myśli. A różnica jest duża. W narzędziach i sposobie działania.
A w ogóle się udzieliłem w temacie, bo nasz młodyrator kręcił bekę z formalnie poprawnego i prawdziwego stwierdzenia. Farsą może być ogólna narracja w tej sprawie, ale ten konkretny cytat IMO akurat nie jest błędem czy wsypaniem się.
@GordonLameman tu się boję trochę dyskutować, bo nie znam głębokich szczegółów tego prawa.
Uczono mnie natomiast, że ten prezes nie ma pomagać w podobnych akacjach przekazywania i przetwarzania danych, ale ma interweniować jak będzie widział podstawę/przesłanki do wkraczania. Przypominam, że goście utrzymują, że podstawa prawna do przekazania/przetwarzania danych istniała, a zatem nie było podstaw do interwencji.
Rżną głupa i wycierają sobie mordę przepisami, ale, j.w., w cytacie od maximiliana nie doszukuję się bzdury, raczej tego, że goście starają się ruchac system w białych rekawiczkach.
Na zasadzie "pale trawę ale się nie zaciągam"
@plemnik_w_piwie
Art. 57 RODO załatwia sprawę całkowicie.
Artykuł 57
Zadania
1. Bez uszczerbku dla innych zadań określonych na mocy niniejszego rozporządzenia każdy organ nadzorczy na swoim terytorium:
a)monitoruje i egzekwuje stosowanie niniejszego rozporządzenia;
[...]
c)doradza, zgodnie z prawem państwa członkowskiego, parlamentowi narodowemu, rządowi oraz innym instytucjom i organom w sprawie aktów prawnych i administracyjnych środków ochrony praw i wolności osób fizycznych w związku z przetwarzaniem;
d)upowszechnia wśród administratorów i podmiotów przetwarzających wiedzę o obowiązkach spoczywających na nich na mocy niniejszego rozporządzenia;
[...]
Tu nie ma wymówki.
-
Nie było podstawy prawnej - musiałaby nią być ustawa, a tej nie było. I to wiedział każdy kto chociaż raz czytał RODO.
-
Jan Nowak to matoł, który nie ma pojęcia o ochronie dnaych osobowych. To wstyd, że zajmował ten urząd. Nie dziwne, że przez 5 lat nie udzielił żadnego wywiadu. Bo nie wiedziałby co odpowiedzieć na jakiekolwiek z pytań.
-
Nie ma co drążyć - ten pisowski pajac pokpił sprawę. Powinien zwrócić wszystko co zarobił, a każdy kto na niego głosował powinien mieć uciętą łapę za to.
@plemnik_w_piwie
Prezes UODO chroni dane.
Formalnie i materialnie - bo interweniuje tam, gdzie nie są one chronione, bo upowzzechnia wiedzę i doradza rządowi. On nie ma doradzać małym firmom niestety, ale KU*** TO BYŁA KWESTIA DANYCH 30 MILIONÓW POLAKÓW. TAM UODO POWINIEN K***** SIEDZIEĆ DZIEŃ I NOC I PILNOWAĆ.
@GordonLameman ad 1.
Nie musi być ustawa by była podstawa prawna. Wystarczy rozporządzenie, ale też niższe akty prawne, aż do najmniejszego, jakim jest statut firmy. Dlatego jest taki problem z podstawą prawną bo to bardzo szerokie pojęcie. W tej sprawie z wyborami kopertowymi nie wiem jak się tłumaczą. Nie śledzę, ale znając ich jestem prawie pewien, że pierdolą głupoty i nie ogarnęli sobie dobrych podstaw. Choć to nie powinno było być trudne.
Ad 2.
Z tym się nie mam jak kłócić. Jest wielce prawdopodobne, że jest jak mówisz
Ad 3.
No tu nie wiem. Nie jestem sędzią/prawnikiem. Ale moze być też tak, że nic nie robiąc i nie reagując nie popełnił przestępstwa. Jeśli prawo jest chujowo skonstruowane, a on jest niekompetentny to cóż... chujowe prawo i debil na stołku.
Ad 4.
No powinien doradzać rządowi. Nie zdziwiłbym się, gdyby wysłał jednolinijkowego maila w tej sprawie;)
Zgadzam się, powinien przy tak grubej sprawie na poważnie podejść do niej i czynnie uczestniczyć w organizacji całości. Ale... wiem też, że urzędy nawet nie bardzo mogą się wychylać. Mają prawo robić tylko co prawo im każe. A to często jest śliskie. Dlatego ogólnie urzędy działają bardzo asekuracyjnie. Widziałeś pewnie pisma urzędowe. Są tak pisane, nie dlatego że pani Halinka nie lubi/umie inaczej, one mają bardzo wyważony styl, tak aby były merytorycznie poprawne i nie dało się tego podważyć przez niedomówienia - asekuracja.
Podsumowując. Sprawa jak dla mnie nie jest czarno-biala. Jestem przekonany, że cała ta świta jest winna i powinna beknąć. Ale nie powinniśmy się dawać ponieść emocjom. Możliwe, że przez kiepskie prawo i sliskość towarzystwa goście się wywiną... ale głowa w tym prokuratorów, aby ich dojechać. Jesli nie za to, to liczę, że za coś innego. Zostawmy to im.
W każdym razie dalej uważam, że Nowak, wypowiadając przytoczone zdanie, od którego dyskusja się zaczęła, nie powiedział nic kompromitującego. Chyba że kontekst tego zdania był inny, ale jak wspominałem, nie słyszałem całości.
@plemnik_w_piwie
Art. 51 Konstytucji.
Zeby poczta miała podstawę prawną musiałaby istnieć ustawa. A jej nie było. Cała reszta tego co napisałeś to laickie błędy.
serio, nie wiem po co polemizujesz skoro o temacie nie masz pojęcia.
ja jestem prawnikiem zajmuje się o grona danych osobowych. Wygrałem wszystkie sprawy z tym pajacem Nowakiem.
@GordonLameman @GordonLameman
Ok, ja wszędzie podkreślam, że specem od prawa nie jestem. A to co mówię jest na podstawie szkoleń, na które mnie wysyłano, razem z administratorami, zwłaszcza jak Rodo wchodziło na poważnie. Całą wiedzę zatem w temacie posiadam po prostu z przekazów ekspertów - z podobnych eksperckich szkoleń czerpię też wiedzę zawodową, która potem się sprawdza, więc nie mam podstaw sądzić, że ci od Rodo wprowadzali mnie w błąd.
A polemizuję w tej chwili z Tobą, bo moja wiedza różni się od tego co mówisz. Nie całkowicie, tylko subtelnie, ale jednak. I w naturze mam chęć dotarcia do porozumienia. I albo znajdziemy, gdzie te różnice w naszych poglądach siedzą i obaj doznamy olśnienia, albo któryś z nas się czegoś nauczy od drugiego. Sytuacja win-win, nie?
Ale z przykrością muszę stwierdzić, że dalej nie jestem przekonany co do oczywistości sprawy. I chyba najlepszym wyjściem będzie rozejście się w zgodzie we własne strony, bo nawet jeśli mi dogłębnie wyjaśnisz kwestie Rodo, to nie dam ci spokoju o podstawy do zabierania kilkuletniego wynagrodzenia za zaniedbanie oraz obcinania kończyn obywatelom za złe decyzje wyborcze
Ps. Tak samo dalej nie widzę formalnego błędu logicznego w cytowanej przez opa wypowiedzi
@plemnik_w_piwie niezła RODOcepcja xD
Zaloguj się aby komentować