@plemnik_w_piwie jedynie kable się ukręcały przy satelitkach i potencjometr na kablu przerywał. Dzisiaj bym to ogarnął, a zrobiłem jak Ty

@Heheszki u mnie się nic nie rwalo i nie przerywało. A było katowane ostro, bo co pół roku się przeprowadzałem razem z nimi, tak przez cale studia i kilka lat początków w zawodzie. Do samego końca miałem oryginalny karton i jego wypełnienie.

@Heheszki o takie dokładnie miałem

Tęsknię za nimi

@plemnik_w_piwie to mówisz że jak dbasz tak masz, czy coś? Sorry Gregory, nie pociesza mnie to a pudełko to i u mnie by się znalazło

edit: poważnie: ze sześć lat mój stary robił im Orła Cień i wszystko byłoby git gdyby nie mobilność właśnie, a potem upgrade do 5.1 - niestety, to co zniosły p380 z foto, a nie wątpię że podobne mogły znieść Twoje to materiały na artykuł.

Mi to teraz starczy że Daddy Cool puścimy i możecie zabierać z powrotem. Nie miał Creative lepszego pierdzielnięcia niż w p380 nigdy.

@Heheszki nie do końca, twierdzę że to były pancerne sztuki. Zalewane piwskiem, kable rozjeżdżane fotelem... trąbienie na full przy imprezach. I nigdy nie było z nimi problemu, a dźwięk dawały miodny

@plemnik_w_piwie no i te o których wspomniałeś miałem jako kolejne. Stary, jakby ktoś mi takie p380 wydał - zapraszam na odsłuch - będziesz mocno zdziwiony. Wiem co mówię. 3 komplety wprzód przerobiłem i mam porównanie.

Ale to nie jest tak, że zarzucam Ci brak znajomości tematu! Ewidentnie minąłeś sie z moimi "to-se-nevroti" niszczycielami.

@Jarosuaf Daj posłuchać jak mruczą chociaż

@SpokoZiomek właśnie nie, legitnie żrą prąd całą noc, nawet nie słychać:)

@TrzymamKredens gówniarzu