Mam przyszytą łatkę politoksykomana. Pytanie numer jeden
- czy abstynencja od używek, które brałem często w przeszłości, sięgająca już prawie 10 miesięcy liczy się w ogóle, jeśli co jakiś czas sięgam po piwka? Czy to jeden chuj i tak naprawdę nie jest to żadna abstynencja jeśli tak robię?
- Biorę psychotropy obecnie, choć mógłbym żyć bez nich. Pytanie brzmi, czy alkohol zakłóca działanie leków w takim samym w stopniu co thc?
Nie jestem co do tego pewien przez to, że nawet lekarz czasem oddzieli alkohol od innych dragów więc nie wiem jak na to spojrzeć. Będę wdzięczny za odzew, pozdro!
@pheno 1. Jeśli masz problem z alko to nawet piwkowanie to już jest źle z tego co wiem.
- Nie wiem, trzeba by lekarza spytać. Pewnie nie zaleci niczego z tych rzeczy.
@pheno ja do antybiotyku zawsze piję alko
@marzenabak z alkoholem niby problemu nie miałem nigdy. Oczywiście lekarz ani tego ani tego nie poprze ale zależało mi żeby móc raz kiedyś sobie zapalić
@pheno pewnie thc raz na jakiś czas lepsze niż piwo, ale jeśli masz z tym jakieś problemy / wątpliwości to może lepiej się powstrzymać
@pheno nie jestem fanką thc, ale tak jak @gacek mówi jeśli sa wątpliwości jakieś to po co zawracać sobie tym głowę.
@gacek @marzenabak macie rację. Lepiej się nie przejmować i iść zajarać od razu
Zaloguj się aby komentować