Noc, a nocą gdy nie śpię postuję w #piechuroglada
Będzie nostalgicznie i przez to nikt nie będzie w stanie zmienić mojej opinii. Jaki film z dzieciństwa ma u Was ciepłe miejsce w sercu?
----------
Tytuł: Babe
Reżyseria: Chris Noonan
Moja ocena: 4.5/5
Stary farmer wygrywa na festynie małą świnkę, która wykorzysta swoje największe atuty - szczerość i chęć pomocy - do znalezienia swojego miejsca na farmie, zmieniając przy tym życie wszystkich jej mieszkańców (nie tylko zwierząt).
Kocham ten film. Pamiętam dokładnie jak oglądałem go w kinie i był to prawdopodobnie pierwszy seans, na który wzięli mnie rodzice. Uwielbiam w nim wszystko: od szyderczych myszy, przez kaczora, który chce być kogutem, po tytułową dobroduszną świnkę. Mam ciarki na samą myśl o scenie, w której farmer śpiewa prosiaczkowi, i o muzyce, która tej scenie towarzyszy. Jest to sympatyczny film z morałem. Dodatkowo można się nieźle zaskoczyć, gdy spojrzy się na obsadę. Polecam go sobie i skorzystam z polecenia.
#filmy #ogladajzhejto #kino
@razALgul O, tego nie znam, ale jak o prosiaczku to będę musiał obejrzeć.
@Piechur - Niekończąca się Opowieść i ta piosenka z filmu: https://youtu.be/lHytjEj7B9g
@koszotorobur Ilość totalnie pokręconych rzeczy z tego filmu do tej pory rozwala mi głowę. Będę musiał odświeżyć, bo minęło już chyba ponad 20 lat odkąd oglądałem go po raz ostatni
@Piechur - Ciemny Kryształ też zrobił na mnie ogromne wrażenie za gówniaka: https://youtu.be/VmPz8MJAaNg
@Piechur hmm... Nie wiem który miałbym wybrać, klasyk jak Król Lew (chyba na tym pierwszym byłem w kinie), ukochane Toy Story które miałem na oryginalnym (!) VHSie, może kosmiczny mecz? Czy może, chyba najprędzej, Kevin sam w domu? Niestety do tych bajek nie wróciłem od tych ponad dwóch dekad... Bez żadnego konkretnego powodu, ot, jakoś szybko pożegnałem się z bajkami i jak już się zdarzało do czegoś wrócić, to raczej z "post-Shrekowej" ery. Ale Kewina w sumie zawsze chętnie obejrzę, mimo że ciągle go puszczają, ma jakieś miejsce w serduszku, nawet ostatnio oglądałem z tatą bo akurat leciał. Shreka z resztą też xD ale to już nie było dzieciństwo.
Ale Babe, świnkę z klasą pamiętam również całkiem nieźle. I też rodzice wzięli nas na to do kina
@Odczuwam_Dysonans Pamiętam wszystkie filmy, które wymieniłeś, same wspaniałe klasyki
@Piechur o tak, to też były super filmy, szczególnie Jumanji, ale wszystkie się oglądało, dorzuciłbym jeszcze choćby Panią Doubtfire
@Piechur Dla mnie takim filmem jest Shrek a to z kilku powodów.
Przede wszystkim świetna animacja, bardzo dobry polski dubbing, fajna muzyka która zapada w pamięć (ja do dziś nucę I don't give a damn about bad education xD) I najważniejsze: pewne dialogi i sytuację w tym filmie mają zupełny wydźwięk dla dorosłych ( ͡° ͜ʖ ͡°) a inny dla dzieci, co sprawia że jest to film dla każdego. No i tak samo jak u Ciebie historia ma morał.
Dla mnie na zawsze numer jeden.
@Ten_typ_sie_patrzy Na Shreku też byłem w kinie - chyba już nigdy tak bardzo nie śmiałem się na filmie, po seansie bolał mnie brzuch
Willow bo hehe BawMORDA i Transformers: The Movie bo był zajebisty.
@pozdrawiam_was_ciule Willow, tak, pamiętam jak oglądałem go na małym kineskopowym telewizorku, a mimo to czułem jakbym był w tym świecie, immersja za dzieciaka jest niesamowita
@Piechur babe to pierwszy film na ktorym bylem w kinie w zyciu. Sentyment duzy.
Willowa uwielbiam. Do dzis wracam do niego co kilka lat.
Bardzo dobrze wspominam tez Armie Ciemnosci xD
A z bajek to byla taka o dinozaurach "Pradawny Lad" z 1988 roku
Zaloguj się aby komentować