Dzisiaj w #piechuroglada obraz, który stosunkowo rzadko przewija się w dyskusjach filmowych, ale mimo to jest wiele osób, które będzie go znać. Zachęcam do dyskusji
----------
Tytuł: Dracula
Reżyseria: Francis Ford Coppola
Moja ocena: 4/5
Film opowiada historię księcia wołoskiego, który po śmierci ukochanej zawiera pakt z diabłem i zyskuje nieśmiertelność zmieniając się w wampira - tytułowego Draculę. Łaknący krwi książę ciemności poszukuje sposobu na odzyskanie swojej miłości i nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel.
Świetny. Sposób narracji, obrazy i ogólna estetyka wizualna sprawiały, że czułem się jakbym oglądał majaki trawionego przez gorączkę organizmu. To był chyba pierwszy raz, gdy poczułem, że oto w sposób niemal idealny przeniesiono styl pisania na język filmu. Jest teatralnie, momentami wręcz na granicy pastiszu, ale w jakiś cudny sposób wszystko razem ładnie gra i jest dobrze nasmarowane. Nawet drewniany Keanu, którego większość wskazuje jako najsłabszy element tego dzieła, pasuje mi do całości. Pierwszy akt zdecydowanie najlepszy, w trzecim zacząłem czuć się już trochę przesycony. Polecam wszystkim, którzy mają nieco nierówno pod sufitem i łatwo akceptują nowe zasady, jakie narzuca im film.
#filmy #ogladajzhejto
@Piechur świetny film, doskonali Oldman i Hopkins, młody Keanu, młoda Winona, boska Monica Bellucci. Mam jednak problem z tym filmem, gdyż ponieważ najpierw zobaczyłem prześwietne dzieło Mela Brooksa "Dracula - wampiry bez zębów" (Dead and loving it) i niestety odbiór oryginału już nie był taki jaki powinien być
@SirkkaAurinko Hahaha, dzięki za ten post
@Piechur Powinieneś się cieszyć, że nie oglądałeś Drakuli Coppoli w tym właśnie wieku, co niestety ja uczyniłem. Nie wiem, czy kiedykolwiek w życiu byłem tak przerażony, po 25 latach wciąż pamiętam ten strach. Chyba jedynie Omen z 1976 roku wywołał namiastkę tych uczuć, choć obejrzany był kilka lat później. Dobrze, że wprowadzono ograniczenia wiekowe w telewizji później.
@Janus92 Grubo, nie będę ukrywać. Próbowałeś oglądać ponownie jako dorosły?
Różne rzeczy się oglądało wtedy w telewizji. Mi w mózg wrył się RoboCop, sceny z torturowania i końcowy showdown, obrazy jednak zostają w głowie po latach.
@Janus92 ja miałem taką traumę po Egzorcyście xd
Zaloguj się aby komentować