No sezon pierwszy można wytrzymać. Potem trzeba mieć ciut mniej zwojów nerwowych niż przeciętna osoba, by nie zauważyć schematu: ten koło z plakatu (zapomniałem jak się nazywa) mówi swojej matce/dziewczynie że zrobi wszystko by uchować ich gang od kłopotów a zaraz potem wpierdala ich w kłopoty. I tak kilka razy na sezon.
@RobertCalifornia czyli to jest jeden z tych seriali, gdzie całą oś fabuły napędza brak logiki głównego bohatera?
@CoryTrevor o toto
Tak, ale to nie wystarcza, bo później dziury w fabule są już jak w filmach Marvela, więc kolejni bohaterowie muszą zacząć odpierdalac, żeby dało się dokręcić kolejne odcinki
@wzr1one mnie bardzo irytują takie seriale, dlatego jestem wielkim przeciwnikiem Domu z Papieru
@CoryTrevor Dom z papieru akurat nie jest moim serialem...
Jedynym serialem który polecam z całego serca był i będzie zawsze The Wire.
Tutaj rządzi bezsilność głównych bohaterów i kombinowanie jak tu komuś dojebać by było to legalne. Wiedzą o wszystkim a nic nikomu nie mogą zrobić i muszą to prawnie udowodnić. Tak w skrócie
A poza tym co wyżej - fajny klimat Baltimore lata 2000, komputery dopiero wchodzą do policji
@wzr1one The Wire z pewnością kiedyś nadrobię
@RobertCalifornia do tego mocno naciągane jest założenie, że żadne służby w USA nie zrobiłyby z takim gangiem porządku po takich bezczelnych akcjach. Główny bohater to naiwniak a Peggy Bundy wkurwia strasznie. Kiedyś mi się ten serial podobał, ale gdy próbowałem obejrzeć ponownie, odpadłem po kilku odcinkach. Jednak duży plus za muzykę i ogólnie klimat.
@RobertCalifornia Potem już tylko retaliation, retaliation, guns, opie, retaliation, muj stary miał pamiętnik i tak w kółko (ꖘ‸ꖘ)
Zaloguj się aby komentować