Sądny dzień dla PiS. Partii grozi bankructwo
OnetPoza znanym przykładem Funduszu Sprawiedliwości chodzi także o pieniądze z Funduszu Leśnego, który również znajdował się pod kontrolą ziobrystów.
Okazuje się, że kampania wyborcza Michała Romanowskiego, bohatera afery w Funduszu Sprawiedliwości, była finansowana także z pieniędzy leśnych
Prawdziwym królem Funduszu Leśnego był jednak ziobrysta Michał Woś. Przed wyborami promowany był dosłownie wszędzie. Od Turnieju Rybek, przez Oktoberfest, po turniej dla dzieci już w ciszy wyborczej.
W rządowym doniesieniu do PKW opisane są także wydatki Ministerstwa Cyfryzacji, które w kampanii wyborczej płaciło za monitoring mediów społecznościowych pod kątem wiarygodności PiS.
#polityka #wiadomoscipolska #pis #wybory