Ryba Yin & Yang, to kontrowersyjna potrawa z Chin.
Powstała na Tajwanie około 2007 roku, jednak szybko została tam zakazana. Obecnie podaje się ją głownie w Chinach kontynentalnych.
W wielkim skrócie sposób jej przyrządzania wygląda następująco. Najpierw z ryby (najczęściej karpia) usuwa się łuski, dbając o to, by nie uszkodzić narządów wewnętrznych ryby. Następnie rozcina się jej brzuch, również dbając o to, by ryba pozostała żywa.
Tak przygotowanej rybie zabezpiecza się głowę owijając ją ręcznikiem z kostkami lodu, po czym smaży na żywca w oleju przez około 2 minuty. Po usmażeniu, rybę polaną sosem podaje się do zjedzenia. Cechą charakterystyczną tej potrawy jest to, że rybia głowa porusza ustami i skrzelami podczas gdy jest zjadana. Danie to jest doceniane za to, że ma się gwarancję świeżości surowca użytego do jej wykonania.
Osoby zajmujące się przygotowywaniem ryby Yin&Yang twierdzą, że szybkość jest kluczowa podczas przygotowywania. Dzięki niej ma się gwarancję, że ryba na talerzu może pozostać żywa nawet do pół godziny.
Smacznego.
https://www.youtube.com/shorts/j6TVqTzJyp4
Powstała na Tajwanie około 2007 roku, jednak szybko została tam zakazana. Obecnie podaje się ją głownie w Chinach kontynentalnych.
W wielkim skrócie sposób jej przyrządzania wygląda następująco. Najpierw z ryby (najczęściej karpia) usuwa się łuski, dbając o to, by nie uszkodzić narządów wewnętrznych ryby. Następnie rozcina się jej brzuch, również dbając o to, by ryba pozostała żywa.
Tak przygotowanej rybie zabezpiecza się głowę owijając ją ręcznikiem z kostkami lodu, po czym smaży na żywca w oleju przez około 2 minuty. Po usmażeniu, rybę polaną sosem podaje się do zjedzenia. Cechą charakterystyczną tej potrawy jest to, że rybia głowa porusza ustami i skrzelami podczas gdy jest zjadana. Danie to jest doceniane za to, że ma się gwarancję świeżości surowca użytego do jej wykonania.
Osoby zajmujące się przygotowywaniem ryby Yin&Yang twierdzą, że szybkość jest kluczowa podczas przygotowywania. Dzięki niej ma się gwarancję, że ryba na talerzu może pozostać żywa nawet do pół godziny.
Smacznego.
https://www.youtube.com/shorts/j6TVqTzJyp4
Tak jak bardzo lubię jedzonko w formie zwierzątek i uważam że to potrzebny składnik naszej diety... Tak nie jestem w stanie zrozumieć znęcania się nad zwierzętami przeznaczonymi na paszę dla człowieka. Czy to Chiny (żywa żywność), czy Francja (te przerośnięte wątróbki gęsi w które na siłę wpycha się paszę), to jest po prostu złe i niepotrzebne.
Niby piorun za ciekawostkę, ale to tak obrzydliwe że bym minusował
Zaloguj się aby komentować