140 tys. osiągnięte
#wojna #ukraina #rosja #rosyjskiestraty
140 tyś pykło
@inty to jest kurczę niewiarygodne wręcz. 140k luda, ponad 10 tysięcy miesięcznie zastrzelonych, wysadzonych na minach, spalonych w BTRach, wykrwawiających się na śmierć od ran, i co? I psinco! Matki wdzieją futra na pogrzeb, inne odbijają się od wojenkomatów, bo w tej liczbie znaczny procent sztywnieje i gnije na polach Ukrainy, więc zaginieni w akcji. Ale poza tym, wsio normalno, życie jak zawsze, rano wódeczka, wieczorem bimber pod Sołowiowa, wielikaja rassija i putin-car gromowładny.
Niepojęte, jak bardzo naród może być stłamszony, gdzie ich instynkt samozachowawczy?
@ewa-szy Tak dla ścisłości: jak zaginieni to rodziny nie dostaną odszkodowań. Odszkodowanie należy się tylko w przypadku kiedy ciało wraca do rosji.
Nie ma instynktu - po prostu to są pokoleniowe prania mózgów. Starasz się ich zrozumieć naszymi zachodnimi wartościami i instynktami.
Tam, szczególnie na prowincji jak państwo mówi, że trzeba iść na wojne to trzeba. Nikt nie przeprowadza analizy przyczynowo skutkowej bo państwo w ich mentalności wie najlepiej i się zatroszczy.
Dodatkowo na prowincji bardzo wiele osób żyje na minimum egzystencjalnym więc rodziny są kuszone ofertami pieniężnymi za udział ojca / syna w wojnie za co będzie można spłacić "chwilówki" bądź kuszeni ofertami lepszej obsługi długów. Jeżeli do tego dochodzi pijaństwo czy bicie rodziny o tym bardziej wypychany jest na front przez najbliższych bo tam do czegoś się przyda a przynajmniej będą pieniądze.
Zauważ, że mobilizowani nie protestują przeciwko wojnie, jej sensowi (mało jest takich przypadków) a głównie, że brakuje im sprzętu, narzekają na ogólnie pojętą logistykę całej mobilizacji - dlatego tym bardziej mi ich nie żal.
Jeszcze jedna choć krótka kwestia - jeżeli człowiek cały czas żyje na minimum egzystencjalnym ich chce przeżyć kolejny dzień to w jego głowie jest tylko jedna rzecz - W jaki sposób to zrobię? Na całą resztę przemyśleń, analizy nie ma czasu.
@ewa-szy mnie to to tym bardziej szkokuje, bo tyle trupów to jakby wymarło nagle całe moje miasto. Calutkie miasto ludzi.
@inty tyle ruskich zginęło a Ukraińcy jeszcze nie pod Moskwą?
@Iskraa pod takim Verdun i Sommą zginęły miliony, a armię ciągle siedziała w błocie, a nie w Paryżu czy Berlinie. Aż w końcu ktoś się wyjebał na ryj...
@inty wiem, że nie dostaną odszkodowań. I nie próbuję przykładać do moskali miar cywilizacji zachodniej - instynkt samozachowawczy podobnie jak popęd płciowy można stłumić, ale nie da się go wyeliminować. Mają go nawet najpodlejsze formy życia i występuje pod każdą szerokością geograficzną i w każdej, najbardziej nawet prymitywnej, cywilizacji.
Nie wiem czy oni go zalali wódą, czy działa wpajany przez wieki mechanizm, że większe szanse przeżycia daje pójście pod kule wroga, niż sprzeciwienie się władzy. Ale nawet ten mechanizm wymaga stałego potwierdzania a doniesień o masowych rozstrzeliwaniach uchylających się od poboru do 'trzydniowej operacji' nie widać.
Z drugiej strony, @nyszom przywołuje Verdun, tam też marli na potęgę i jakoś buntów po krajach biorących udział nie było.
Zaloguj się aby komentować