Rosyjskie magazyny artylerii świecą pustkami, złom jest wykorzystywany na części zamienne [PODCAST]

@Jurajski_Huncwot w sensie miesne szturmy i jedno bydlo bedzie mialo karabin a drugie bydlo magazynek do karabinu?

@damw a to już tak nie robią?

@PanNiepoprawny teraz chyba jeszcze każdy szturmowiec na komplet. Broń i magazynek

@Jurajski_Huncwot sarkastycznie powiem: nie mogę się doczekać

@damw niee, teraz wrócą do starej tradycji NKWDowca stojącego za plecami i strzelającego do "dezerterów" xD

@manstain Ta trudna sytuacja w dużej mierze wynika z otwarcia kierunku kurskiego. Ukraińcy zyskali tym ruchem przez pewien czas politycznie ale jeszcze bardziej obciążyli żołnierzy na wcześniejszym froncie. Moim zdaniem to wszystko wygląda na wyrywanie co się da pod negocjacje i jakieś porozumienie w 2025. rosja też ma problemy bo co raz trudniej im pozyskać ludzi do szturmu, prawdopodobnie będą robić nadal postępy aż do zimy. Zauważyłem że od początku wojny jest tak że ruskim lepiej idzie gdy jest zimno a Ukraińcom w lecie.

Myślę że zachód szykuje jeszcze coś ciekawego pod koniec kadencji Bidena aby ponownie kupić czas jak to było w tym roku.

@Enzo No właśnie, że nic nie zyskali bo celem ich PRowej mini ofensywy było odciążanie południa (tak przynajmniej mówią mądrzejsi ode mnie Lewandowski, Skrzypczak itd.) tymczasem RUS przerzucili jednostki ale z Kalingradu i jakieś groszowe z południa.

Oczywiście, że RUS ma problemy ale o wiele gorsze problemy ma UKR i tylko to się liczy, ba tam się może front załamać raz na dobre, gwałtownie spada poparcie dla wojny i popierają je (nie mam pod ręką dokładnych statystyk ale czytałem jak ktoś ładnie to przeanalizował) ci, którzy nie mogą być powołani.

Biden się już nie liczy a jak wygra Trump to jest kompletnie pozamiatane.

RUS jest dobra w prymitywnych walkach rodem z Iws, gdzie nie liczy się manewr. tylko prymitywna siła.

Oczywiście, że dojdzie do porozumienia bo każda wojna się tym kończy, tylko, że do tego mogło dojść już 2 lata temu i oszczędzić życie setki tysięcy ludzi.

@manstain Jedna uwaga - nie zestawiajmy panów Lewandowskiego i Skrzypczaka ze słowem eksperci, proszę.. Kapitalizują swoją rozpoznawalność, a w gruncie rzeczy nie mówią nic konkretnego

Oczywiście, że dojdzie do porozumienia bo każda wojna się tym kończy, tylko, że do tego mogło dojść już 2 lata temu i oszczędzić życie setki tysięcy ludzi.

Problem w tym że ciężko będzie tu o porozumienie, skoro rossja za cel postawiła sobie fizycznie zniszczyć naród UA a UA walczy o fizyczne przetrwanie. Jedyne możliwe porozumienie w tej sytuacji to zniszczenie militarnie przeciwnika, z tym że dla UA przegrana militarna=koniec narodu. W nagorszym razie bezwstydne mordowanie przez russkich tych niepasujących w UA, w najlepszym coś na kształt "modelu" Chińskiego i Ujgurów.. Niemożliwe? Leci 3ci rok 3dniowej specoperacji. Wszystko jest możliwe

> Tylko żeby ktoś mi tutaj nie zarzucał niczego ja się opieram o informacje z frontu i bardzo chciałbym żeby im w końcu faktycznie czegoś zabrakło.

@Enzo i im brakuje coraz więcej – straty są coraz bardziej dotkliwe, MT-LB stają się rzadkością, wypierane przez wózki elektryczne (lol), intensywność ostrzału artyleryjskiego spada i zaczynają robić się dziury. Braki sprzetu nie oznaczają, że ten sprzęt nagle zniknie i w ogóle go nie będzie – po prostu będzie coraz rzadziej wykorzystywany i częściej trzymany w rezerwie.

Przypomnij sobie problem z amunicją artyleryjską ukraińców z początku tego roku – nie oznaczało to, że nie mieli wsparcia artylerii w ogóle, nie mieli jej dość żeby utrzymywać zwartą obronę na całej linii frontu.

Gorzej że obie strony przegrywają. Tatarigami ładnie to ujął: https://twitter.com/Tatarigami_UA/status/1846332987283030181. Zachód nie dostarcza Ukrainie dość sprzętu żeby była w stanie wygrać. Dodatkowo jakiekolwiek zamrożenie konfliktu bez gwarancji obronności Ukrainy przez zachód to bardzo kiepska opcja – kto będzie chciał inwestować w kraj który znów może być zaatakowany?

@DEAFCON_ONE

Dodatkowo jakiekolwiek zamrożenie konfliktu bez gwarancji obronności Ukrainy przez zachód to bardzo kiepska opcja

Może dojdzie w końcu do zamrożenia i to będzie okienko w którym UA dołączy do NATO?

kto będzie chciał inwestować w kraj który znów może być zaatakowany?

Każdy, kto dzięki temu będzie mógł chronić własne podwórko przed bezpośrednim konfliktem (czyli jakaś połowa Europy :P) Problem w tym, że UA sama nie ma tylu ludzi żeby długoterminowo skutecznie się opierać przed ciągłą presją ze strony 5x silniejszego kraju, nawet będąc wystarczająco wyposażona w sprzęt