@Bluszcz Warto dodać, że Pietrow został za to odsunięty od służby. Druga sprawa - tu jest to trochę demonizowane, ale on miał tylko przekazać sygnał dalej. Ktoś wyżej mógł też podjąć decyzję o wstrzymaniu się z atakiem.
Być może świat był wówczas bliżej nuklearnej zakłady niż w czasie kryzysu kubańskiego.
To akurat nieprawda, i w czasie kryzysu kubańskiego była gorsza sytuacja, gdy dokładnie jeden człowiek powstrzymał sowiecki okręt podwodny od wystrzelenia torpedy z głowicą jądrową. W skrócie - załoga myślała, że rozpoczęła się pełnoskalowa wojna, i są atakowani przez amerykańską flotyllę. Naturalną odpowiedzią było wystrzelenie torpedy z głowicą jądrową, ale do wystrzelenia takiej torpedy potrzebna była zgoda dwóch najwyższych rangą oficerów i oficera politycznego. Jednym z nich był Wasilij Archipow - odmówił zgody, i przekonał pozostałych do poczekania aż sytuacja się wyklaruje.
https://www.theguardian.com/science/2017/oct/27/vasili-arkhipov-soviet-submarine-captain-who-averted-nuclear-war-awarded-future-of-life-prize