Coś się tam szczypał. na początku. Nie mam kredytu dla mnie zmiana pracy to kwestia miesiąca.
Nigdy nie gadaj, szefowi o swoim życiu prywatnym. Że coś wziąłeś na kredyt, że ktoś chory itp. Wszystko co powiesz zostanie wykorzystane przeciwko TOBIE w 99% przypadków.
Z mommentem jak moja noga przekracza posiadłość firmy, ci ludzie dla nie nie istnieją.
#gownowpis #pracbaza
@DeadRabbit Jeśli dobrze pamiętam dzwonienie czy pisanie maili po godzinach pracy jeśli nie jest sporadyczne idzie podciągnąć pod mobbing.
Ja ostatnio miałem rozmowę roczną, pyta mnie:
-
To mów, co u Ciebie?
-
Ale tak prywatnie co u mnie?
-
Jebie mnie co u Ciebie prywatnie, mów jak Ci się na projekcie pracuje..
Wiec bywają też też tacy co nie wnikają i nie wykorzystują potem
Też to zrozumiałem jakiś czas temu, to jest genialna taktyka. Teraz z nikim nie gadam, słucham muzy i audiobooków, i jest w pytę
@Magister_Ludi Robię dokładnie tak samo. Rozmowy ograniczam do minimum. Przynoszę im zyski tylko to ich powinno interesować. Zresztą Tylko to ich interesuje naprawdę, tylko udają, że jest innaczej.
Służbowy telefon zawsze zostaje w pracy. Chyba że pracuje zdalnie. To włączam go o 8, a wyłączam o 16. Na prywatny nie dzwonią. Szanuję swój prywatny czas. Ale są tacy co by siedzieli 24h w robocie
@DeadRabbit to IMO zla rada. Dobra rada to bedzie po prostu utrzymwyac ten sam poziom jaki firma daje. Jesli firma potrafi zrozumiec, ze nie wiem, musisz wyjsc wczesniej czy costam sie stalo i nie robi problemow bo wie, ze jest zycie, to nie widze sensu stawiac sie okoniem ze 8h i ani minuty wiecej.
Ale znowu, tylko wtedy gdy dziala to w dwie strony, inaczej to faktycznie bezsens.
@mickpl Ale co konkretnie co napisałem jest złą radą bo z tego co napisałeś ciężko zrozumieć?
Zaloguj się aby komentować