Rekordowa suma pieniędzy trafi do ludzi za wykupione leki!
hejto.plRekordowa suma zwrotów za leki na receptę trafi do pacjentów. Mowa o miliardzie koron, wypłaconym przez cztery największe zdravotní pojišťovně (obowiazkowych ubezpieczycieli zdrowotnych).
W Czechach system zdrowotny funkcjonuje inaczej. Istnieje kilka ubezpieczycieli zdrowotnych, każdy ma swoje "benefity". Mamy możliwość zmiany ubezpieczyciela jeden raz w roku, do końca marca. Każdy ubezpieczyciel ma swoich lekarzy pierwszego kontaktu, swoje systemy benefitów jak dopłaty, wracenie części poniesionych kosztów na wykonanie nieobowiązkowych szczepień, w przypadku specjalnej diety (diabetycy lub osoby chore na celiakię) wysłania dzieci na letni obóz, za naukę jazdy na nartach, czy aktywność ruchową.
Za usługi medyczne, wizyty u lekarzy rozlicza się nasz ubezpieczyciel. W przypadku zgłoszenia zastrzeżeń, pieniądze nie trafiają do lekarza czy kliniki gdzie byliśmy leczeni i spór prowadzi nasz ubezpieczyciel. Podobnie jest z lekami. Część przepisywanych leków jest "darmowa". Dajemy receptę, odbieramy lek. Czasem dopłaca się po prostu jakąś niską kwotę.
Jak to działa? Nie wiem. Różne grupy mają różne limity, różnie się płaci w aptekach. Prawdopodobnie jest to kwota jaką pacjent pokrywa za przepisane leki ze swojej kieszeni, a wszystko nad ten limit jest rozliczane i wracane przez ubezpieczyciela.
#czechia #czechy #nfz #zdrowie #medycyna #wiadomosciswiat
W Czechach system zdrowotny funkcjonuje inaczej. Istnieje kilka ubezpieczycieli zdrowotnych, każdy ma swoje "benefity". Mamy możliwość zmiany ubezpieczyciela jeden raz w roku, do końca marca. Każdy ubezpieczyciel ma swoich lekarzy pierwszego kontaktu, swoje systemy benefitów jak dopłaty, wracenie części poniesionych kosztów na wykonanie nieobowiązkowych szczepień, w przypadku specjalnej diety (diabetycy lub osoby chore na celiakię) wysłania dzieci na letni obóz, za naukę jazdy na nartach, czy aktywność ruchową.
Za usługi medyczne, wizyty u lekarzy rozlicza się nasz ubezpieczyciel. W przypadku zgłoszenia zastrzeżeń, pieniądze nie trafiają do lekarza czy kliniki gdzie byliśmy leczeni i spór prowadzi nasz ubezpieczyciel. Podobnie jest z lekami. Część przepisywanych leków jest "darmowa". Dajemy receptę, odbieramy lek. Czasem dopłaca się po prostu jakąś niską kwotę.
Jak to działa? Nie wiem. Różne grupy mają różne limity, różnie się płaci w aptekach. Prawdopodobnie jest to kwota jaką pacjent pokrywa za przepisane leki ze swojej kieszeni, a wszystko nad ten limit jest rozliczane i wracane przez ubezpieczyciela.
#czechia #czechy #nfz #zdrowie #medycyna #wiadomosciswiat