

Komentarze (17)
Jesteśmy inteligentniejsi niż nasi przodkowie i nikt mi nie wmówi że nagle po milionach lat ewolucja zrobiła krok wstecz.
Mniej inteligentniejsi maja
obecnie więcej możliwości do dzielenia się swoją głupotą, ale obiektywnie patrząc, to ludzkość idzie do przodu, razem z resztą zycia
na ziemi.
Faktem jest że część ulega degeneracji, ale ta część nie ma znaczenia, bo liczy się ewolucyjna awangarda.
Zawsze tak było, jest i będzie
@Gepard_z_Libii no wiesz, tylko problem pokazała już Idiokracja - to ci głupsi robią więcej dzieci, więc w pewnym momencie - geny inteligentnych zanikną na tyle, że zrobimy krok wstecz.
@tosiu wiesz, film to średnie źródło wiedzy na temat życia XD.
geny inteligentnych zanikną na tyle, że zrobimy krok wstecz.
nie do końca tak działa inteligencja i dziedziczenie cech.
@tosiu zawsze tak było, inteligentni zawsze mieli sposoby by nie dać się "rozwodnić".
Co ja tu napisałem xD mniej inteligentniejsi xD
@Gepard_z_Libii sam siebie okresliles tym sformulowaniem
@100mph już sobie nie schlebiaj moim kosztem
@Gepard_z_Libii przepraszam, ponioslo mnie
@100mph xD
@Gepard_z_Libii to przez ta niedziele handlowa w euforii jestem
Takie, w mniemaniu autora, mądrościowe teksty to zawoalowane stetryczenie i narzekanie na współczesność. Od Le Bon i Ortegi y Gasseta wiele nowego nie było. Był Spengler, był Witkacy, był nawet asz Andrzejek Wierciński z tym samym refrenem "zobaczcie, że jestem mądry, czemu nie widzicie?". Wieje nudą.
@kermelanik Może mieć bias bo jest wykształcony, ale dlaczego brać go od razu za durnia bez warsztatu naukowego? Nawet jeśli jest to tekst bardziej publicystyczny to myślę że jako prof. posiada narzędzia żeby takich tez nie stawiać z dupy przysłowiowej. I nie każda dyskusja o inteligencji jest snobizmem.
Specjalnie mi się też tego tekstu bronić nie chce. Wrzuciłem co czytałem akurat.
@inskpektor szczerze mówiąc przestałem czytać po pierwszym akapicie. Autor stawia tezę, że ludzie głupieją, z którą się kategorycznie nie zgadzam. Moim zdaniem ludzie są tak samo głupi jak zawsze. Ale wobec ogromu wiedzy zbudowanego w ostatnich około 200 latach i łatwości dostępu do wiedzy w ostatnich 50, ta głupota stała się widoczna jak na dłoni. Jak to mówią "zanim był internet, tylko we wsi wiedzieli, żeś głupi". Ludzie zawsze byli zabobonni, uparci w swoich poglądach i oporni na wiedzę. I przeżyliśmy. A ten ułamek wybitnych jednostek, które myślą na wyższym poziomie, dalej będzie pchał rozwój do przodu, jak od tysięcy lat.
@Greyman No ale przecież on nie rzuca tymi hasłami o idioceniu bo tak mu się wydaje. W tekście są odniesienia do badań/publikacji. I są one już w drugim akapicie:
zakończył się według badaczy tego zagadnienia u schyłku dwudziestego wieku i odtąd – jak pisze jeden z nich – zaczął się globalny pochód głupoty, który przeradza się już w galopującą głupotę. Towarzyszy jej coraz mocniej potwierdzany w badaniach nad ludzką umysłowością pewien zastój, a w każdym razie pewne przyhamowanie, w ogólnym rozwoju ludzkiej inteligencji i racjonalności.
[...]
Zasmucenie jednak wzbudza fakt, że wzrost ten od połowy lat 70. dwudziestego stulecia spowolnił się i w końcu zatrzymał. I okazało się, [..] Tę regresywną tendencję dość skutecznie maskują bezsporne pożytki płynące z postępu nauki i techniki (James R. Flynn, O inteligencji inaczej, 2012)
Poza tym jest profesorem uczącym i pewnie ma styczność rok w rok ze studentami i ma jakiś punkt odniesienia.
@inskpektor przeczytałem trochę dalej i jestem pewny, że autor nie rozumie, co pisze. Może jest dowodem na własną tezę?
"I okazało się, że do spowolnienia rozwoju naturalnej inteligencji (niedoboru genów, dzięki któremu ona się rozwija) walnie przyczynia się nowoczesna technika(...)"
Konia z rzędem i nagrodę Nobla dla tego, kto wskaże jaki "niedobór genów" objawia się w ciągu dziesięcioleci. Takie zjawiska wymagają welu pokoleń. Raczej tysięcy niż dziesiątek lat. I jakie geny w ogóle są powiązane z inteligencją, bo co do tego nauka zdaje się też mieć wątpliwości. Kojarzę, że określono dziesiątki albo nawet setki genów skorelowanych z inteligencją.
"Założę się, że gdyby nagle pojawił się wśród nas przeciętny mieszkaniec Aten z 1000 roku p.n.e., to byłby jednym z najbystrzejszych ludzi(...)"
Bo tych mniej inteligentnych nie uznawano wtedy za mieszkańców, a właściwie to nawet nie do końca za ludzi. Ciekawe, jak w takim porównaniu wypadłby Ateński niewolnik, bez szkoły, za to przywykły do pracy fizycznej od wczesnego dzieciństwa.
Potem wreszcie przyznaje, że "Mądrości i inteligencji nikt do tej pory ściśle i jednoznacznie nie zdefiniował. I nie mógł tego uczynić, ponieważ są to w istocie rzeczy niedefiniowalne fenomeny umysłowe."
No ale głupieje, bo tak nam wyszło z mierzenia wartości, której nie potrafimy zdefiniować.
Z całym szacunkiem, wydaje mi się, że ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi może być kluczem - po prostu autor chce udowodnić tezę wysnutą z własnego doświadczenia. Skoro ja mam coraz głupszych studentów, to może ludzie są coraz głupsi.
Otaczający nas świat się zmienia więc nabywamy innych kompetencji. Tracimy pewne umiejętności ale zyskujemy nowe.
Głupców zawsze było więcej niż ludzi mądrych.
Po prostu zwiększyła się populacja i zaczęliśmy ich zauważać.
Zaloguj się aby komentować