#redukcjapimenisty #chudnijzhejto #hejtokoksy #zdrowie
Nie postowałem nic ponieważ mój tryb życia w ciągu ostatnich kilku tygodni nie był typowo redukcyjny, aczkolwiek z wystrzeganiem się codziennego żarcia słonych przekąsek w nadmiernych ilościach.
Po porannym sranku i uczuciu pustki w środku, przeczuwałem że wynik będzie całkiem dobry. I nie pomyliłem się: na liczniku wybiło 88,2kg. Tyle ostatnio ważyłem gdzieś w połowie lutego tego roku. To dobry znak oraz zachęta żeby sie nie poddawać. Gdy tylko włączę do akcji codzienne rowerkowanie, wtedy masa będzie szła legancko w dół.
Nie postowałem nic ponieważ mój tryb życia w ciągu ostatnich kilku tygodni nie był typowo redukcyjny, aczkolwiek z wystrzeganiem się codziennego żarcia słonych przekąsek w nadmiernych ilościach.
Po porannym sranku i uczuciu pustki w środku, przeczuwałem że wynik będzie całkiem dobry. I nie pomyliłem się: na liczniku wybiło 88,2kg. Tyle ostatnio ważyłem gdzieś w połowie lutego tego roku. To dobry znak oraz zachęta żeby sie nie poddawać. Gdy tylko włączę do akcji codzienne rowerkowanie, wtedy masa będzie szła legancko w dół.
@Pimenista2 a nie możesz zastosować diety MW?
@KulturalnyLosPederasta nie, ja nie gej
@Pimenista2 dieta MW to "mniej wpierdalaj" kryptopedaluchu xddd
@KulturalnyLosPederasta ehh, myślałem że jakieś podawanie kutacha do mordy albo coś. Stosuje dietę MW przecież w sposób umiarkowany. Wbije rowerek to zacznę już naprawdę ciąć gówniane jedzenie typu ciperki, kebaby, chinczyki itd.
@Pimenista2 Powodzonka i cisniemy
@Pimenista2 rowerek to super sprawa
Zaloguj się aby komentować