Od zawsze lubiłem gorzką czekoladę. Nawet jako dziecko moją ulubioną była "Jedyna" od Wedla która w latach 90-tych była jedyną powszechnie dostępną czekoladą o zawartości masy kakaowej powyżej 50%. Aktualnie moja ulubiona to Lindt 85% i 90%
Dziś w sklepie dopatrzyłem się mitycznej czekolady Wawel 100%. Takiej czekolady większość producentów nie robi. Nawet Lind ma w ofercie jedynie czekoladę 99% (ale nigdy jej w sklepie nie widziałem).
Smak:
papier ścierny, trociny, piesek, jakieś orzechy (włoskie? laskowe?) po dłuższym czasie odrobina ciemnego kakao, finisz kakaowy utrzymuje się długo
ocena:
2/10 - nawet spożywając na czczo (nie miałem żadnych węglowodanów na kubkach smakowych od 12 godzin, rano tylko esspresso bez cukru) jest za gorzka aby jedzenie jej sprawiało przyjemność. Dodatkowo Wawel słynie z niskiej jakości produktów więc niczego dobrego się po niej nie spodziewałem.
Cena:
ok 7 ziko w biedronce
Werdykt:
Nie polecam!
#recenzjakulinarna #jedzenie #czekolada #chlopskidziennik #jedzzhejto
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak świetna recenzja
W sumie jak kupuję gorzką 100% to zalecany jest jeden, dwa kawałki dziennie. Poprawia krążenie, serducho, wzrok i tam inne benefity. 100% daje też, że nie trzeba całej tabliczki wpieprzyć, bo jest to najwyższa koncentracja.
@VanQuish wole zjeść 85-90% ale ze smakiem zamiast dla właściwości zdrowotnych i takiej 90% też się nie zje całej tabliczki bo się człowiek nasyci szybko
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak 85% za słodka dla mnie. 90% dopiero zaczyna się czekolada, najlepiej mi jedna smakowała 97%.
Przy czym ja w ogóle słodkiego unikam jak ognia, nawet za słodkimi owocami nie przepadam, wolę jarzyny.
lindt też ma 100%
@Seele to chyba niedawno zmienili bo pamiętam że mieli tylko 99%
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Lindt ma dostępną stówkę i jest spoko, 99 w każdym kerfie dostaniesz, uwielbiam ją jak i 90. A zjebany Wawel nawet 90 nie umie zrobić, 99 to był taki dramat że zrobiłem z tego jakaś polewę, 100 nawet nie mam zamiaru próbować.
edit: czy nawet 99 Wawel nie miał i to 90 już jest chujowa aż boli. Nawet nie smak ale ta konsystencja, hatfu na to gówno całym serduchem i aż śliny braknie.
Zaloguj się aby komentować