"Ludzie zrobią wszystko, bez względu na to, jak absurdalne by to było, aby uniknąć zmierzenia się z własną duszą. Będą praktykować indyjską jogę i wszystkie jej ćwiczenia, przestrzegać surowej diety lub reżimu, uczyć się teozofii na pamięć albo mechanicznie powtarzać mistyczne teksty z literatury całego świata – wszystko dlatego, że nie potrafią żyć w zgodzie ze sobą i nie mają najmniejszej wiary, że z ich duszy mogłoby kiedykolwiek wyniknąć coś pożytecznego."

C.G. Jung "Wspomnienia, sny, myśli"

#filozofia #jungiancontent #jung #alchemia #psychologia #stoicyzm #rozwojosobisty #ksiazki
2de5e5b5-d534-443b-a346-b01216a3c512
Gepard_z_Libii

Bez sensu wklejać taki fragment bez szerszego kontekstu, co miał dokładnie na myśli pisząc o zmierzeniu się z własną duszą?

Czym jest ta dusza? Chętnie się z nią zmierzę, ale ciężko się z czymś potykać, kiedy nie możesz tego zlokalizować, ani nawet zdefiniować w żaden sposób

Afterlife

@Gepard_z_Libii a czy nie jest to naturą fragmentu / cytatu, że jest tylko... fragmentem i nie zajmuje się definiowaniem każdego terminu?

Afterlife

@Gepard_z_Libii Dodatkowo - Jung jest ciężki. Tj. jego teksty są wypełnione symboliką, a do zagłebienia się w semantyce potrzebna jest ogromna wiedza chociażby z zakresu mitologii i religii, by czytać jego teksty takie jak chociażby Mysterium Conunctionis.


Więc jeśli ktoś czegoś nie rozumie - niech się przyzwyczaja.


Mimo to, staram się wybierać fragmenty łatwe w odbiorze.


W tym wypadku chodzi o mierzenie się z "cieniem", który jest podstawą psychologii jungowskiej. Można, dla uproszczenia, zdefiniować "cień" jako wszystko to, co przepracowujemy na psychoterapii.


https://pieknoumyslu.com/archetyp-cienia-ciemna-strona/

29ea61b7-6d9e-4166-9d7b-51cca2eaad79
Gepard_z_Libii

@Afterlife Jest ciężki i podawanie tak krótkich fragmentów mija się z celem, ale to jest tylko moje zdanie.

Zostawmy to, ciekawi mnie czym według ciebie jest dusza i czy w ogóle sądzisz że takie coś istnieje.

Afterlife

@Gepard_z_Libii Nie jestem fanem wchodzenia w dyskusje na tematy, które wymagają uproszczenia moich uczuć w słowa. Zwykle są to właśnie tematy Boga i Duszy, których "definicje" są dla mnie są bardzo zbliżone. Ot, nie uważam, że posługując się słowami przekażę jakąkolwiek bliską 'odczuć', treść, czy cokolwiek wyjaśnię. Niemniej...


Samo "zdefiniuj duszę" już nieco pokazuje paradoks duszy. Przechodzenie do świata dualistycznego, rządzonego przez ego i słowne definicje nijak reprezentuje bezkształt duszy, "cząstki Boga". Dusza jest dla mnie tym, czym dla taoisty jest tao. Dusza to paradoks. Może być i nie być, może rozwiązywać konflikt i go tworzyć jednocześnie, może widzieć i niewidzieć. Gdybym był japończykiem w klasztorze to zdefiniowałbym duszę jako dźwięk klaśnięcia jednej dłoni. Coś, co jest wewnątrz nas i poza nami jednocześnie. Coś biernego i aktywnego.


Dusza jest łącznikiem tego, co widzę przed sobą, dotykam, co procesuję zmysłami biologicznymi, a 'światem energetycznym', czy 'światem duchowym'. Przenika oba te światy.


Jest odpowiedzialna za złudzenie czasu, które odczuwam, bo sama nie żyje w czasie.

Gepard_z_Libii

@Afterlife Rozumiem że to kwestia wiary albo jakiegoś głębszego zrozumienia.


Ja mam właśnie taki problem, że nie widzę żadnej cząstki ani niczego co mógłbym nazwać, nie znalazłem nawet nic co jest stałe, niezmienne.

Coś jest tam w tle, coś co obserwuje i akceptuje wszystko, a moje rzekome ja, dusza czy jakby to nazwać jest iluzją wywoływaną poprzez ciąg zdarzeń, ciężko to przełknąć, ale my rzeczywiście jesteśmy złożonym systemem zachodzących procesów, czymś co się dzieje, a nie czymś co jest

Gepard_z_Libii

@Afterlife Nie chodziło mi o samo widzenie sensu stricte, oczami, a o całościowe uchwycenie.

Ja "rozumiem" tao jako "to" i koniec, jak w mordę strzelił jest "to" i nic poza tym, reszta to umysłowe gierki, ale i tak jeszcze bywa że nawykowo szukam nie wiadomo czego zamiast być tym tchnieniem.

Czasem udaje się wszystko odpuścić, a czasem czuje się jak spętany linami, dosłownie jakby mnie coś trzymało i nie chciało puścić

Gepard_z_Libii

Nie usuwaj waćpan komentarzy xD

Afterlife

@Gepard_z_Libii a bo sie zaczalem wymadrzac, a nie lubie jak to robie. Ot walcze ze swoim cieniem usuwajac komentarze xD


Mi pomagają ćwiczenia oddechowe, ktore wprowadzają mnie w stan relaksu ale tego na tym znacznie głębszym poziomie. Warto raz dziennie 30 min pooddychac.

Gepard_z_Libii

@Afterlife E tam wymądrzać, ja też czasem usuwam, ale ogólnie staram się tego nie robić, nawet czerpię coś w rodzaju satysfakcji, kiedy ego cierpi, można się się usmiać, bo człowiek to smieszny zwierzak xD

sadamasin

Ale smutne, zawistne podejście do otoczenia. Musiał być duszą towarzystwa.

marcin-3-0

Z cyklu "łatwo powiedzieć, trudno zrobić"

Afterlife

@marcin-3-0 Praca nad sobą jest najtrudniejsza i nie ma końca

Zaloguj się aby komentować