Miała być zwykła trasa Wisła - Słowacja - Wielka Fatra i powrót przez Wadowice.
Przejechałem Turčianske Teplice by lecieć dalej ale droga w lewo zamknęła - jakieś roboty. To pojechałem w prawo w ciemno po drodze w tym samym kierunku spotkałem skuter na Warszawskich tablicach.
Machniecie ręką i jade dalej. Za chwile zjeżdżam na CPN by ustawić nawigacje na kremówki.
Na stacji pojawił się też ten skuter
gdzie jedziesz?
- na Wadowice
On
- Budapeszt.
I na tym jako tako skończyła się rozmowa. Poszedł do sklepu a ja odpalam mapy by ustawić Wadowice - patrzę a wyświetla mi się na mapach Budapeszt. trochę się zdziwiłem - z ciekawości wbiłem ten adres wyszło 150 km - całkiem blisko(ale zapomniałem że trzeba jeszcze doliczyć drogę powrotną xD ).
No to gadam - dobra jade prowadź.
I tak przypadkowo pojawiłem się w Budapeszcie.
Chciałem zobaczyć ten Népstadion na którym w 1986 odbył się koncert Queen.
Wszystko fajnie ale na miejscu okazało się że nic już nie pozostało po tym obiekcie - powstał nowy.
A miałem taka nadzieje że wejdę tam i przeniosę się do tamtych czasów w wyobraźni. Trochę szkoda
Samo miasto robie niesamowite wrażenie ale czasu na zwiedzanie brak. Korki masakryczne
ponad 14h w siodle
no i nie wyrobiłem się z kremówkami
#motocykle
#wycieczka
@SuperSzturmowiec spontaniczność!
@Lubiepatrzec dokładnie. prawdopodobnie nigdy bym tam nie zajechał - no może ewentualnie po drodze jakbym kiedys leciał na Transalpine
@SuperSzturmowiec takie przypadkowe spotkania i decyzje mogą zmienić dosłownie całe życie. Dobrze, że podejmujesz takie wyzwania i dajesz się ponieść. Powodzonka!
@Lubiepatrzec a najlepsze ze ten znajomy z Hiszpanii gada w poniedziałek kiedy jedziemy do budapesztu - gadam ze wolne tylko w tym tygodniu - a on ze teraz nie może. a tu taki zbieg okolicznosci ze nastepnego dnia tam jestem
@SuperSzturmowiec nie ma przypadków
@SuperSzturmowiec o kurde fajna przygoda :D
@SuperSzturmowiec super, tak trzeba żyć!
@SuperSzturmowiec na piwko do Szimpli poszedłeś?
@sireplama no co ty. Nie pije
@SuperSzturmowiec żałuj, nawet na kawę warto tam wpaść. Zresztą w tłumie pod Szumpla Kert byłem świadkiem najuprzejmiejszej sprzedaży narkotyków w moim życiu (chociaż doświadczenie mam zerowe xD) - "I'm sorry sir, cocaine?" xD Ale to był cygan i podobno potrafią mąkę wciskać, bo co zrobisz? Wrócisz z reklamacją? Pójdziesz na policję?
@sireplama może innym razem. Na pewno po takim typowym sezonie gdzie ruch mniejszy . Choć szczerze wątpię by coś takiego na tam było nie licząc może zimy
@SuperSzturmowiec źle skręciłem i zamiast do Wadowic pojechałem do Budapesztu.
Dobrze się zaczęło. Jak to się może skończyć? Wiesz, daleko na Chorwację nie masz
Jakiś czas temu też miałem przejechać się w koło komina, a trafiłem do Szczytna. No, ale twoje zerwanie z łańcucha, to jest dopiero coś.
Zazdroszczę.
Zaloguj się aby komentować