Punks In Paradise Philly&Phill #4
Jest to pierwsza próbka spośród sześciu z zestawu “DRZEWO” z House of Merlo.
Hej, wracam z przenoszeniem mojego tagu z wykopa na Hejto Tutaj archiwalny wpis z 28.10.2022
W otwarciu silna woń syntetycznych kwiatów i gałki muszkatołowej. Szczerze mówiąc niezbyt przyjemna, aż mnie łeb rozbolał po chwili noszenia.
Na szczęście zanim zemdlałem od tego smrodku, stonował się znacznie i pozwolił na przejęciu sterów przez mieszankę owocowo-kwiatową w której trudno mi wyłapać poszczególne owoce czy kwiaty. Na zapachu kwiatów to się w ogóle nie znam, więc nawet tych słynnych irysów nie umiem rozpoznać.
Zapach wydaje mi się nieco bardziej kobiecy, i jest póki co pierwszym zapachem na tagu który nie specjalnie przypadł mi do gustu. Generalnie nie jest to smród którego bym zdecydowanie odradzał, ale no ja raczej nie będę w ogóle dążył do zaopatrzenia się w pełen flakon. Zostało mi trochę płynu, więc po jakimś czasie tu wrócę i porównam opinie, ale nie sądzę żeby to było jakoś szybko.
Na obronę zapachu dodam że teraz czuję że dużo zyskuje wraz z czasem; im dłużej na mnie leży tym przyjemniejszy jest w odbiorze. Może to być dobry argument gdy ktoś ma długi dojazd do pracy, i jest rannym ptaszkiem, że zanim dokona ekspozycji na ludzi, to zapach się znacznie ułoży ( ͡°͜ʖ͡°) Póki co minęło 4h, ale zobaczymy jak się sytuacja jeszcze rozwinie.
No i w ogle nie rozumiem czemu ta próbka otagowana jest jako “DRZEWO” bo nie czuję tutaj nic takiego Spodziewałem się że kategoria drzewo to będzie pachnieć jak dobre whisky co dłużej w beczce leżało niż ja żyję, a tu taki psikus. Aż upewniłem się na fragrantice, i faktycznie z nut których bym się spodziewał to jedynie sandalwood jest wpisany. Tutaj mam pytanie czym właściwie są Base Notes? Je czuć na koniec, czy cały czas, czy jak? [EDIT: jak coś to już wiem xD]
Kolejnym co odkryłem dzięki wspomnianemu portalowi to jakiś zapach “Ambroxan” który z tego co widzę jest też w Dior Sauvage którego miałem okazję niuchnąć w Douglasie, i faktycznie wydaje mi się że widzę jakieś podobieństwo w tej materii, w szczególnośći po tych paru godzinach, jednak tamten Dior przypadł mi zdecydowanie bardziej do gustu.
Pewien Mirek sugerował żebym zaopatrzył się w jakąś formułkę w tych moich recenzjach, więc po nieprzespanej nocy pełnej zastanawianie się, stwierdziłem że dodam numerek recenzji do ocenianej perfumy, więc oto mamy #4. Dodam też linki do sklepu i fragrantici żeby nikt nie musiał kopiować nazwy ręcznie xD Zostanę natomiast nadal przy formie w pełni opisowej, bo nie dość że dobrze się w niej czuję, to jeszcze nie uważam żeby moje oceny w skali numerycznej były w jakikolwiek sposób miarodajne/pomocne, przynajmniej na razie ( ͡°͜ʖ͡°)
Fragrantica
Sklep House of Merlo
#barcolwoncha
#perfumy
Jest to pierwsza próbka spośród sześciu z zestawu “DRZEWO” z House of Merlo.
Hej, wracam z przenoszeniem mojego tagu z wykopa na Hejto
W otwarciu silna woń syntetycznych kwiatów i gałki muszkatołowej. Szczerze mówiąc niezbyt przyjemna, aż mnie łeb rozbolał po chwili noszenia.
Na szczęście zanim zemdlałem od tego smrodku, stonował się znacznie i pozwolił na przejęciu sterów przez mieszankę owocowo-kwiatową w której trudno mi wyłapać poszczególne owoce czy kwiaty. Na zapachu kwiatów to się w ogóle nie znam, więc nawet tych słynnych irysów nie umiem rozpoznać.
Zapach wydaje mi się nieco bardziej kobiecy, i jest póki co pierwszym zapachem na tagu który nie specjalnie przypadł mi do gustu. Generalnie nie jest to smród którego bym zdecydowanie odradzał, ale no ja raczej nie będę w ogóle dążył do zaopatrzenia się w pełen flakon. Zostało mi trochę płynu, więc po jakimś czasie tu wrócę i porównam opinie, ale nie sądzę żeby to było jakoś szybko.
Na obronę zapachu dodam że teraz czuję że dużo zyskuje wraz z czasem; im dłużej na mnie leży tym przyjemniejszy jest w odbiorze. Może to być dobry argument gdy ktoś ma długi dojazd do pracy, i jest rannym ptaszkiem, że zanim dokona ekspozycji na ludzi, to zapach się znacznie ułoży ( ͡°͜ʖ͡°) Póki co minęło 4h, ale zobaczymy jak się sytuacja jeszcze rozwinie.
No i w ogle nie rozumiem czemu ta próbka otagowana jest jako “DRZEWO” bo nie czuję tutaj nic takiego
Kolejnym co odkryłem dzięki wspomnianemu portalowi to jakiś zapach “Ambroxan” który z tego co widzę jest też w Dior Sauvage którego miałem okazję niuchnąć w Douglasie, i faktycznie wydaje mi się że widzę jakieś podobieństwo w tej materii, w szczególnośći po tych paru godzinach, jednak tamten Dior przypadł mi zdecydowanie bardziej do gustu.
Pewien Mirek sugerował żebym zaopatrzył się w jakąś formułkę w tych moich recenzjach, więc po nieprzespanej nocy pełnej zastanawianie się, stwierdziłem że dodam numerek recenzji do ocenianej perfumy, więc oto mamy #4. Dodam też linki do sklepu i fragrantici żeby nikt nie musiał kopiować nazwy ręcznie xD Zostanę natomiast nadal przy formie w pełni opisowej, bo nie dość że dobrze się w niej czuję, to jeszcze nie uważam żeby moje oceny w skali numerycznej były w jakikolwiek sposób miarodajne/pomocne, przynajmniej na razie ( ͡°͜ʖ͡°)
Fragrantica
Sklep House of Merlo
#barcolwoncha
#perfumy
Zaloguj się aby komentować