Bardzo lubię oglądać materiały z Kwaczkowem. Przy każdym seansie cieszę się, że to nie ludzie jego pokroju dowodzą ich wojskiem. Ciekawy jest wątek wyborów 2024.
Gdybam sobie taki scenariusz:
-
Putin ciągnie wojnę na wyniszczenie cały '23
-
W '24 spada z rowerka, na jego miejsce zasiada (kreowany w Europie na wolnościowca nacjonalista Nawalny)
-
Nawalny zaczyna rozliczać korupcję i faktycznie zaczyna reformować armię, daje głos turbopatriotom,
-
Potem tak jak mówił, że jako prezydent nie zwróciłby Krymu, tak teraz mówi, że nie odda terenów zajętych przez roSSję w '22
-
Problem, bo tereny już wróciły niemal w całości do Ukrainy
-
Kolejna eskalacja konfliktu, żeby odbić tereny, które według roSSji są okupowane przez Ukrainę
-
Ludzie w Europie, którzy mieli Nawalnego za dobrego ziomka Pikaczufejs
Może nie realne, bo nie będą w stanie się odbudować gospodarczo i militarnie. Może nie realne, bo będzie to za kilka lat, a nie za dwa. Może nie realne w ogóle, bo się na tym nie znam i tak sobie gdybam przy herbatce ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯