-Pani psycholog, bo w tramwaju młodzież się śmiała ze mnie.
-Panie przegrywie, proszę sobie nie wmawiać takich rzeczy. Może się śmiali całkowicie z czegoś innego.
-Nie no, na pewno to było ze mnie.
-Proszę myśleć że śmiali się z czegoś innego.
-Podeszli do mnie i krzyknęli "Ale brzydki", po czym zaczęli się śmiać na cały tramwaj. Pani mi mówi że to nie ze mnie. No jak?
-Nic nie poradzę. 250 złotych poproszę.
-W cenniku jest przecież 200 złotych.
-Brzydale płacą 5 dych więcej, bo musiałam się patrzeć na pana przez 5 minut.
#przegryw
@michau507 Wyobraź sobie sytuacje. Masz 200 zł i spotykasz jakiegoś Mietka spod sklepu. Kupujesz mu wódę za 30 zł, albo nawet za 50 zł. Sobie i jemu po 0,7. Wydasz 100 zł. Siądziecie, pogadacie, przegadacie problemy i posłuchasz jego doświadczeń. A taka Julka psycholoszka? Śmiechu warte!
@SierotkaMarysia to zawsze sa juleczki alternatywki Xd znalem jedna co byla specjalistka od uzalrznien i wierzecie mi na slowo cpala coco jak pojeban co roku jezdzila na « wakacje » na litwe coby sobie zapasik kupic bo tam taniej. I potem bedzie taka kasowac biednego chupa kosmicznie duzo za godzine pierdolenia jak on ma sobie poradzic z nalogiem.
@ErwinoRommelo Echhhhh... Dlaczego ludzie tego nie widzą? Dlaczego wciąż wierzą w tych szamanów...
@michau507 najlepszy jest koci masaż https://www.youtube.com/watch?v=598IdFlOXcQ
sprzedają ludziom nadzieję
@ICD10F20 Nadzieja - głowny narkotyk ludzkości
@SierotkaMarysia tak. strasznie miesza w głowie. trzeba być ostrożnym.
A ja mam odmienne zdanie. Racja, na początku kilku było szamanów co pierdoliło aż portfel płakał. Ale końcu trafiłem na spoko babkę. Nie mówi mi co mam/powinienem robić. To co mi faktycznie dała, to pomogła mi zrozumieć emocje i zlokalizować skąd się biorą. Lubię na gokarty jeździć, ale często nie jadę - i nie wiem dlaczego. A na terapii wyszło, że strach przed porażką. Czemu? Bo mam jakieś wyobrażenie o sobie, że powinienem mieć taki i taki wynik i nie mniej (co nie jest prawdą). Czemu takie wyobrażenie? A bo rodzicie za dużo wymagali ode mnie i teraz sam od siebie wymagam. I jak przegram (zawiodę siebe) to czuję wstyd (a to mocniejsze od strachu). Znając problem i skąd się bierze, dużo łatwiej mi stawiać mu czoła.
Pewnie nie dla każdego to droga. Ale mi zrozumienie wszystkich procesów mega pomogło. I sam nie wiem czy bym doszedł do tego. Jak już to pewnie po duuuużo dłuższym czasie (jeżeli w ogóle).
Zaloguj się aby komentować