#psychiatria był ktoś w szpitalu psychiatrycznym i opowie jak tam jest? Ja to np się boje psycholi morderców zboczeńców i ludzi z depresją że mogą coś mi zrobić
GtotheG

@Gilgamesz nikt Ci nic nie zrobi niebezpieczne osoby sa spinane czy izolowane.

lukmar

@Gilgamesz kiedyś odwiedzałem znajomego, z tym że to było jeszcze na dziecięcym oddziałe. Dla osoby z zewnątrz to wyglądało trochę jak letnie kolonie. Z tym że rygor trochę większy. Żadnych telefonów, ani niebezpiecznych narzędzi i do tego codzienne zajęcia i terapie (indywidualne i grupowe).

lukmar

@Gilgamesz i jeszcze dodam. Szpital psychiatryczny to nie jest plan filmowy jakiegoś horroru. Nie ma tam "psycholi", "zboczeńców", ani tym bardziej "morderców".


Jak wskazuje słowo "szpital" są tam ludzie, którzy są chorzy i potrzebują pomocy. Bycie chorym to żaden wstyd. Ludzie nie mają wpływu na to jacy się rodzą i w jakich warunkach się wychowują. Używasz określeń, które są stygmatyzujące i nieprawdziwe.


Zgłoszenie się do szpitala, walka z chorobą i dalsza praca nad sobą wymaga bardzo dużych "jaj". Mam ogromny szacunak do ludzi, którzy to robią i się nie poddają.


PS. Mam wrażenie, że pewnie i tak odpowiadam na post trolla, ale uważam że takie rzeczy należy mówić głośno.

Gilgamesz

@lukmar masz rację mam wiedzę o szpitalach psychiatrycznych z horrów i innych filmów, stąd taki post

Semicolon

Szpitale psychiatryczne mają oddzialy, ogólna otwarta, półotwarta i zamknięta. Oddziały żeńskie, męskie i dziecięce. Są jeszcze oddzialy na których "leczą" się z nakazu sądu, przestępcy i są to oczywiście zamknięci. Są to często przypadki unikania odsiadki, są tam lepsze warunki. Jeśli chcesz się leczyć psychiatrycznie w szpitalu to wybieraj wojewódzkie.

pol-scot

@Gilgamesz to po co tam idziesz?

SuperSzturmowiec

Nic ci nie grozi z strony bandytów bo są pozamykani i nie mają kontaktu z normalnymi

Zaloguj się aby komentować