@bravenewworld63 a co to się stanęło temu roweru
@Acrivec ostry kamień rozbulwił dętkę tak że syknęło, 3 sekundy i po sprawie
@bravenewworld63 Dobrze że miałeś dyntke zapasową bo byś musiał wyciągnąć z przedniego mniej roboty
@Alawar miałem nawet 3, bo jestem gotowy na wszystko xD takiego dziurska mógłbym nie załatać w terenie, chyba w ogóle nie będę próbował
@bravenewworld63 A tak swoją drogą jeżdżę rowerem i też przebijam ale jak widzę że inni łatają łatkami to śmiech mnie bierze. Naciągam przebite miejsce wpuszczam "kropelke" czy tam "super glue" i po sprawie. W przypadku takiej dziury jak u ciebie dętkę wypierdalam bo się nie opłaca robić.
@Alawar ta dętka będzie dobra na pocięcie na łatki i do tego butapren :D te sklepowe śmieszne łateczki wożę tylko awaryjnie. Ale że kropelka tak dobrze trzyma? To zaskoczenie :D
@bravenewworld63 Sprawdzone działa na markach "cyjanopan" i "superglue" na kropelce nie próbowałem.
@Alawar ciekawe info, dobrze wiedzieć :D zacznę wozić, skleje dętkę, skleje ranę no i obowiązkowo palce przypadkiem
@Alawar co jest śmiesznego w klejeniu dętki łatkami? Pytam, bo sam nie raz jeździłem na sklejonej dętce nawet kilka lat. Pomysł z klejem jest jak dla mnie epicko głupi w porównaniu do wygody jaką dają łatki, jakbyś nie napisał tego tutaj to bym nawet nie pomyślał, że ktoś może coś takie robić i w dodatkowo uważać używanie łatek za zabawne xD
@dzangyl 1 Pierdolisz się z łatką 2 Klejem 5sec i dętka naprawiona 3 Jeżeli Ci zależy na komforcie jazdy łatka robi zgrubienie i masz bicie na płaskiej nawierzchni podczas jazdy (opony szosowe).
@Alawar naklejenie łatki to dosłownie kilka sekund, nie ma potrzeby się z nią pierdolić
Jeżdżę rowerem szosowym i jeżdżąc z dętką załataną łatką nie spotkałem się z czymś takim jak wyczuwalne zgrubienie i bicie na płaskiej ani krzywej powierzchni. Być może są jakieś naprawdę tandetne łatki, zbyt grube do szosy lub coś takiego może być spowodowane przez zbyt grube nałożenie kleju, dlatego polecam samoprzylepne łatki to duże lepsze rozwiązanie niż nakładanie kleju.
Zaloguj się aby komentować