Przetestowałem dzisiaj ponownie odlewkę Tiziana Terenzi - Kirke i moja opinia pozostaje niezmieniona.
Zarówno Kirke, jak i Erba Pura to perfumy dla bezguści, którzy uważają że im głośniejsze są perfumy, tym lepsze.
Jedyne osoby, które wyobrażam sobie w tych zapachu, to karyny w błyszczących kurtkach.
Nie mam pojęcia z jakiego powodu Xerjoff zaadoptował je do swojego repertuaru.
Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym (° ͜ʖ °)
#perfumy
Qtafonix

@RedDucc jedna ze stewardess w Emirates miała na sobie Erba Pure i pachniało to na niej bardzo ładnie, tylko jak to baba musiała przeoversprayować i ciągnął się za nią okrutny ogon.

RedDucc

@Qtafonix przykro mi, ale nie jest to możliwe ( ͡° ʖ̯ ͡°)

fantasmagorian

Raz na klatce schodowej czułam kirke i pomyślałam sobie, ze ładny zapach jak na środek czyszczący (to były godziny poranne, kiedy wokoło dużo sprzątaczek i pomyślałam sobie, że użyły kobitki nowej chemii). Wtedy chłopak zapytał mnie czy ładne ma perfumyXD także ten.. do kibla może być

Zaloguj się aby komentować